Do Sejmu trafił projekt ustawy o ochronie małoletnich przed szkodliwymi treściami w sieci. Projektowana ustawa jest odpowiedzią na potrzebę uregulowania korzystania z internetu przez najmłodszych. - Ustawa ma chronić przede wszystkim małoletnich, ale także pomagać rodzicom i opiekunom w ograniczeniu dostępu do treści pornograficznych - informuje rząd.
Blokada filmów pornograficznych w sieci
W tym celu na operatorów/dostawców internetu nałożony zostanie obowiązek:
- wprowadzenia bezpłatnego, skutecznego i prostego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych w internecie,
- podejmowania działań promocyjnych, by uświadamiać abonentów o możliwości korzystania z usługi ograniczenia dostępu do treści pornograficznych w internecie,
- opracowania raportu o podjętych przez siebie działaniach, które mają na celu promowanie korzystania przez abonentów z rozwiązań ograniczających dostęp do treści pornograficznych w internecie.
Czytaj także: Miłosne uniesienia powodem interwencji policji. Sąsiadkę zaniepokoiły krzyki kobiety
Kara za dostęp do filmów porno?
Minister ds. cyfryzacji będzie mógł przy współpracy z UKE przeprowadzać kontrolę, by weryfikować przestrzeganie przepisów ustawy przez dostawców, w tym kompletności raportu o podjętych przez dostawcę działań oraz nałożyć karę pieniężną na dostawców niewywiązujących się z obowiązków ustawowych.
Rejestr osób oglądających porno w Polsce
Ustawa dotyczy dostawców internetu, ale każdy abonent będzie mógł do niego wystąpić o ograniczenie dostępu do treści pornograficznych w sieci. Jeśli nie będziemy chcieli skorzystać z blokady, konieczna będzie osobista wizyta w punkcie dostawcy i potwierdzenie tożsamości. Rząd zapowiada także powstanie rejestru osób, które nie wyraziły zgodę na blokadę dostępu do treści pornograficznych. Raz w roku zaktualizowany rejestr będzie trafiał do właściwego ministra.