Wyniki kontroli w schronisku "Na Paluchu"
Zakończyła się kontrola stołecznego ratusza w schronisku "Na Paluchu". Urzędnicy nie stwierdzili uchybień w kwestii opieki, czy warunków w jakich przebywają zwierzęta. Jak mówi rzeczniczka ratusza, Monika Beuth-Lutyk - kontrolerzy zasugerowali wznowienie dialogu dyrekcji placówki z wolontariuszami:
- Kontrolerzy sugerują doproszenie do tego grona mediatora, ponieważ często w takich sytuacjach, kiedy mówimy o bezdomnych zwierzętach (często one są po przejściach, są nieszczęśliwe, czasami są cierpiące), mówimy też o dużych emocjach, które się z tym wiążą - mówi Monika Beuth-Lutyk.
Wolontariusze nie zgadzają się z wynikami kontroli
Wyniki kontroli zawierają dużo kłamstw, niedomówień i nieścisłości - mówi wolontariusz schroniska, Szymon Kostiuk. I dodaje:
- Kiedy przebywa kotów w sezonie letnim - który się powoli kończy - koty są przetrzymywane w pomieszczeniach przegrzanych, ich klatki są układane piętrowo. Niestety koty chore mieszają się ze zdrowymi, co wpływa na duży współczynnik śmiertelności. W ubiegłym roku zmarło lub zostało poddanych eutanazji aż 115 kotów z "Palucha" - mówi Szymon Kostiuk.
Polecany artykuł:
Wolontariusze chcą, by prezydent Rafał Trzaskowski spotkał się z nimi w schronisku Na Paluchu i na własne oczy zobaczył uchybienia.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!