Sklepy Janusza Palikota z problemami?
1 lipca zamknięte zostaną wszystkie warszawskie sklepy Tenczynek Świeże, sprzedające piwa firmowane przez Janusza Palikota - przekazali dziennikarze dlahandlu.pl. Nie oznacza to całkowitego końca biznesu - dalej pracować mają bowiem placówki m.in. na Śląsku. Skąd jednak wzięły się opisywane problemy?
Wspomniana redakcja przekazała nieoficjalnie, że wszystko zaczęło się od skargi wniesionej przez pracowników sklepów do Państwowego Inspektoratu Pracy. Powodem jej złożenia były rzekome zaległości w wypłatach pensji. Ostatecznie zapaść miała decyzja, że placówki zostaną całkowicie zamknięte ze względu na ich nierentowność. Pracownicy mieli również rozpocząć strajk, w ramach którego nie stawiają się już do pracy.
W sieci nie brakowało komentarzy, z których wynikało, że właściciele sklepów mieli nie płacić zatrudnionym na czas. Obecnie próżno ich już szukać w mediach społecznościowych. Pod jednym z wpisów znaleźliśmy jednak poniższą wymianę zdań, pochodzącą z 17 czerwca.
W sprawie pojawił się już również następujący wpis Jana Śpiewaka, który od jakiegoś czasu wytyka Palikotowi reklamowanie alkoholu w przestrzeni internetowej.
Co na to Janusz Palikot?
W jaki sposób do sprawy odniósł się Janusz Palikot? Dlahandlu.pl zamieściło na swojej platformie "komentarz ws. zamknięcia sklepów", którego udzielił biznesmen: "Nasze Świeże z Browaru Tenczynek jest naprawdę świeże. Niefiltrowane, niepasteryzowane, lane prosto z tanka, chwilę po zakończeniu procesu warzenia. Zawiera witaminy, mikroelementy i smak, którego nie można podrobić. To piwo stworzyliśmy dla siebie, ale chcemy się nim dzielić z Wami, dlatego wychodzimy do sieci partnerskich i rozszerzamy dystrybucje. Wiem, że uznanie ze strony Klientów partnera dla tenczyńskiego piwa oznacza pewną gwarancję sukcesu w każdym miejscu na świecie".
"Zmieniamy model dystrybucji"
Ostatecznie do sprawy odnieśli się również przedstawiciele Browaru Tenczynek z biura prasowego. Zgodnie z ich zapowiedzią, firma "zmienia model dystrybucji".
- 25 sklepów stacjonarnych obecnej sieci "Piwo Świeże dziś z Browaru Tenczynek" zostanie zastąpione około 250 sklepami znanej sieci spożywczej. To pozwoli uzyskać lepsze wyniki ze sprzedaży i zwiększyć dostępność piw z Tenczynka dla Klientów - przekazała serwisowi Wirtualnemedia.pl Justyna Komorek, specjalistka ds. PR i komunikacji Browaru Tenczynek.
Na razie nie wiadomo, do których dużych sklepów trafią produkty marki. Po pierwszych testach, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, piwa mają na stałe zagościć na półkach.
- Powstałe zaległości w wypłacie wynagrodzeń dla pracowników sklepów mają związek z zawirowaniami rynkowymi skutkującymi koniecznością zmian w zarządzaniu płynnością Grupy Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Do końca tygodnia zostaną wypłacone zaliczki, do końca miesiąca całość wynagrodzeń. Każdy z pracowników otrzyma także gratyfikację należną w okresie wypowiedzenia - skomentowała przedstawicielka firmy.
- Od stycznia 2022 do chwili obecnej zwróciliśmy kapitały i odsetki w kwocie 23 mln złotych. Wpłaciliśmy ponad 60 mln z tytułu podatków i ZUS. Zainwestowaliśmy 140 mln złotych. W magazynach znajduje się towar przygotowany do sprzedaży o wartości ok. 11 mln złotych - dodała.