Jedna z użytkowniczek portalu X poinformowała o nietypowym ogłoszeniu, które pojawiło się w internecie. Jego autor oferuje wynajem 9-metrowej kawalerki w Warszawie przy ulicy Gościeradowskiej w dzielnicy Targówek. Jak podkreśla właściciel, znajduje się ono blisko stacji Metra na Kondratowicza, tuż obok przystanku autobusowego, z którego można dotrzeć w 20 minut do centrum miasta. Zachwala także bliskość sklepów, restauracji i kawiarni, a także "prestiż" kamienicy. W czym więc problem?
Mniej prestiżowo robi się, kiedy przyjrzymy się zdjęciom załączonym do oferty. Już na pierwszy rzut oka można zobaczyć, że łóżko w mieszkaniu znajduje się tuż obok toalety i nie jest ono od niej w żaden sposób odgrodzone. Niepokoi także położenie lodówki, która jest dosłownie kilkanaście centymetrów od sedesu. Gotowanie zresztą w mieszkaniu nie wchodzi w grę, gdyż potencjalny lokator nie znajdzie tam ani piekarnika, ani kuchenki, ani zmywarki. Nie ma tam także pralki, ta znajduje się na piętrze we wspólnej pralni.
Cena za 9-metrową kawalerkę w Warszawie szokuje
Jeszcze bardziej niepokojąca jest cena za mieszkanie, gdyż właściciel życzy sobie za jego wynajem 1599 złotych miesięcznie z wliczonymi wszystkimi opłatami. Najpierw lokator musiałby jednak wpłacić kaucję, a ta wynosi aż 2 tys. złotych. Pomimo "doskonałej lokalizacji" i "prestiżowej kamienicy" autor ogłoszenia przyznaje, że kawalerka nadaje się tylko dla jednej osoby, i do tego mało wymagającej. Czy jednak od mieszkania można wymagać aż tak mało?
Apteka "Przy Chełmskiej" to hit internetu! Zobacz zdjęcia nietuzinkowej witryny