Szokujące zachowanie ochroniarzy na Dworcu Centralnym w Warszawie. Ukraiński szm...arzu

i

Autor: Facebook.com/Tim Valther Szokujące zachowanie ochroniarzy na Dworcu Centralnym w Warszawie. "Ukraiński szm...arzu"

"Ukraiński szmaciarzu": Szokujące zachowanie ochroniarzy na Dworcu Centralnym w Warszawie

2021-03-08 18:13

Wyzwiska i ksenofobiczne komentarze z ust ochroniarzy. A to wszystko na Dworcu Centralnym w Warszawie. PKP S.A. zapewniają, że sprawę wyjaśnią. To po tym, jak w sieci pojawił się film, na którym widać i słychać, jak pracownicy ochrony dworca obrażają pochodzącego z Białorusi obywatela Polski. Zajście będzie miało swój finał na policji.

Skandaliczne zachowanie ochroniarzy

Tim Valther to pochodzący z Białorusi obywatel Polski. Jak mówi - w poprzednią sobotę był na warszawskim Dworcu Centralnym, gdzie zauważył, jak ochroniarze ciągną po ziemi bezdomnego.

- Chodziło o osobę w kryzysie bezdomności, która siedziała na dworcu, na leżaku i mówiła coś do siebie. Nikogo nie obrażała, po prostu siedziała. Została potraktowana jak śmieci. Ochroniarze spróbowali ją wyrzucić z dworca i zrobili to w bardzo zły sposób. Krzyczałem na nich, że to człowiek i trzeba mieć do niego trochę szacunku. Ale reakcji nie było. Osoba była ciągnięta po podłodze. Podszedłem do nich i zwróciłem uwagę, wtedy mnie zaatakowano - mówi Tim Valther.

Ogromna awantura na Strajku Kobiet w Warszawie

Szokujące nagranie

Dalszą część zajścia Tim nagrał na swój telefon i udostępnił w serwisie społecznościowym. Na nagraniu słychać licznie wulgaryzmy i groźby.

- Bo Cię przez antresolę przerzucę! Idź stąd! Słyszałeś?! Przez antresolę Cię wypi***olę zaraz! Ty jesteś polskim obywatelem?! Ty i Polska?! Weź się wal na łeb ku**a! - słyszymy.

PKP reagują

Michał Stilger z PKP S.A. zapewnia, że wszystkie nieodpowiednie zachowania ze strony pracowników są sprawdzane. Tak było i w przypadku Tima Valthera.

Sonda
Co myślisz o nauce i pracy z domu?

- Po przeprowadzeniu szczegółowej weryfikacji, w tym analizy materiałów wideo, podjęliśmy decyzję o wydaniu imiennych zakazów świadczenia jakichkolwiek usług na rzecz PKP S.A. przez pracowników ochrony, którzy brali udział w sobotnim zdarzeniu. Ponadto PKP będą wnioskować o nałożenie na firmę świadczącą usługę ochrony kar umownych. Wystąpiliśmy także do agencji ochrony z wnioskiem o niezwłoczne przeprowadzenie rozmów z pozostałymi ochroniarzami i przypomnienie podstawowych zasad podejmowania interwencji, a także sposobu kontaktu z osobami korzystającymi z dworca - deklaruje Michał Stilger.

Jak mówi pokrzywdzony - do tej pory nie otrzymał przeprosin. W najbliższych dniach ma złożyć zeznania na policji.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!