Poszukiwania mężczyzny rozpoczęły się w niedzielę, 21 sierpnia. 25-latek tego dnia wypoczywał ze znajomymi nad Wisłą, na wysokości Wólki Górskiej. W pewnym momencie wszedł do wody, a towarzysze stracili go z oczu. Mężczyzna niestety nie wrócił na brzeg.
"Rzekę Wisłę i obydwa jej brzegi, w rejonie gdzie po raz ostatni widziany był mężczyzna oraz dalej w dół, przez trzy dni sprawdzali policjanci, strażacy jednostek Państwowych i Ochotniczych Straży Pożarnych oraz ratownicy WOPR z powiatu legionowskiego i nowodworskiego, nurkowie oraz policyjny przewodnik z psem tropiącym. W poszukiwaniach mężczyzny wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt tj. sonar, drony oraz policyjny śmigłowiec" - przekazali policjanci z Legionowa.
Czytaj również: Mężczyzna śmiertelnie potrącił psa. "Wszyscy jednogłośnie mówią, że zrobił to celowo"
Młody mężczyzna utonął w Wiśle
Niestety, 24 sierpnia służby przekazały bardzo przykre wieści. Dzień wcześniej, we wtorek ratownicy nowodworskiego WOPR wyłowili ciało zaginionego mężczyzny z wody.
- Teraz policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim prowadzą czynności zmierzające do ustalenia okoliczności śmierci 25-latka - przekazała kom. Justyna Stopińska.
ZOBACZ TAKŻE: