Zatrzymanie ws. znieważenia pomnika na Woli
"Policjanci z Woli, dzięki zaangażowaniu wielu funkcjonariuszy i zakrojonym na szeroką skalę czynnościom operacyjno-rozpoznawczym, zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika. To 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy. Czynności w toku" - poinformowała na platformie X stołeczna policja.
Zdewastowana tablica autorstwa Karola Tchorka zlokalizowana jest na ul. Wolskiej, przy skrzyżowaniu z ul. Płocką. To jedna z wielu pamiątkowych tablic w Warszawie upamiętniających miejsca walk i egzekucji z czasów II wojny światowej.
Tablica pamięci na Woli zdewastowana
O dewastacji tablicy informował burmistrz dzielnicy Wola Krzysztof Strzałkowski. "A oto jak jedno z wolskich miejsc pamięci poświęconych właśnie rzezi Woli dziś w nocy potraktowali wandale. Co trzeba mieć w głowie, by zrobić coś takiego w takiej chwili? Co za zezwierzęcenie i hańba" - pisał na platformie X.
Pod swoim postem zamieścił zdjęcie zniszczonej tablicy. "Nie odpuszczę sprawy. Na miejscu działa policja. Liczę, że winni zostaną szybko ujawnieni i skazani. Jeszcze dziś w porozumieniu z policją postaramy się odnowić tablicę" - podkreślił Strzałkowski.
Dodał, że to jedno z bardzo ważnych miejsc pamięci. "Dzielnica Wola jest w stałym kontakcie z policją, która zabezpieczyła ślady na miejscu. Sprawcy są poszukiwani" - zaznaczył burmistrz Woli.
Do sprawy odniósł się później prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który poinformował, że w nocy, po uroczystościach, jedno z miejsc pamięci zostało zniszczone przez wandali. Dodał, że zabytkowa tablica została oczyszczona przez specjalistyczną firmę.
"Wczoraj warszawianki i warszawiacy przeszli ulicami Woli, oddając hołd tysiącom cywilnych ofiar zamordowanych przez Niemców. W nocy, po uroczystościach, jedno z miejsc pamięci zostało zniszczone przez wandali. Natychmiast po zakończeniu czynności przez funkcjonariuszy policji, zabytkowa tablica została oczyszczona przez specjalistyczną firmę. Ktokolwiek dopuścił się tego haniebnego czynu, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności" - napisał na platformie X Trzaskowski.
Sierż. szt. Małgorzata Staniszewska z wolskiej komendy policji informowała, że policjanci zabezpieczali ślady na miejscu zdarzenia i poszukiwali świadków. Dodała, że czynności funkcjonariuszy są prowadzone w kierunku art. 261 Kodeksu karnego, czyli znieważenia tablicy. Grozi za to kara grzywny lub ograniczenia wolności.