Tężnia "Maciejka" w ursynowskim parku Jana Pawła II to pomysł mieszkańców, zgłoszony do budżetu obywatelskiego dwa lata temu. Powstała z poślizgiem, pół roku temu. Później przez kilka miesięcy była zamknięta z powodu epidemii koronawirusa. Pod koniec czerwca została ponownie otwarta, ale po intensywnych ulewach w ostatnich dniach podmyte płyty zaczęły falować. Wykonawca zaczął naprawę konstrukcji, aby była bezpieczna. Prace trwają od kilku dni.
- Prace trwają od środy i już się kończą. Liczymy na to, że już jutro albo w najbliższych dniach mieszkańcy znów będą mogli korzystać z tężni. To obiekt, na który mieszkańcy bardzo długo czekali. Zapewniamy, że już lada moment wszystko zostanie naprawione i tężnia będzie działała - mówi zastępca burmistrza Ursynowa Bartosz Dominiak.
Prace potrwają najpóźniej do 20 lipca.