Nowoczesna spalarnia odpadów dla Warszawy
Pod koniec ubiegłego roku stołeczny ratusz informował, że prace na budowie zakładu termicznego przetwarzania odpadów na Targówku weszły w ostatnią fazę. - To największa inwestycja komunalna w Polsce - podkreślał wówczas prezydent Rafał Trzaskowski.
Docelowo ZUSOK ma siedmiokrotnie zwiększyć swoją moc i przetwarzać prawie 300 tys. ton odpadów rocznie. W zamian wyprodukowana zostanie energia cieplna i elektryczna dla miasta. Jednocześnie obiekt będzie pokryty zielonym dachem, który zapewni więcej naturalnych przestrzeni w Warszawie. Dzięki roślinom budynek poprawi jakość powietrza, ułatwi magazynowanie i uwalnianie wody deszczowej oraz ograniczy występowanie tzw. wysp ciepła w okolicy.
Co ciekawe, ZUSOK będzie przy tym częściowo otwarty dla gości i turystów. Na szczycie komina, w najwyższym punkcie kompleksu, zaplanowano przeszklony punkt widokowy. Każdy będzie mógł tam wejść i podziwiać zieloną okolicę z lotu ptaka.
Czytaj również: Nietypowa spalarnia śmieci na Targówku. Taras widokowy i zielony skwer na dachu
W grudniu ważne testy w ZUSOK na Targówku
Termin uruchomienia spalarni po modernizacji był już przesuwany, najczęściej mówiło się o 2024 r. Dziś wiemy już, że plan ten nie zostanie zrealizowany. Na miejscu wciąż prowadzone są prace, a na grudzień zaplanowano ważne testy.
- Obecnie Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania finalizuje rozbudowę instalacji termicznego przekształcania odpadów. Trwa sprawdzanie funkcjonalne poszczególnych urządzeń i instalacji zakładu. To bardzo istotny etap całej inwestycji, ponieważ bezpośrednio poprzedza wykonanie tzw. rozruchów na gorąco, czyli testów i kalibracji mechanizmów. Jednym z najistotniejszych elementów tego procesu będzie przeprowadzenie pierwszego termicznego przekształcania, czyli spalania zmieszanych odpadów komunalnych. To zaplanowane jest na grudzień tego roku - przekazał w rozmowie z reporterką Radia ESKA Jakub Turowicz z MPO.
Co jeszcze dzieje się na miejscu prac? - Równolegle trwają testy zabezpieczeń i układu kontroli ruchu, roboty wykończeniowe, kompletacja układów drogowych, terenów i dachów zielonych oraz elementów ścieżki edukacyjnej - zaznaczył Turowicz. Jak dodał, "możemy śmiało powiedzieć, że inwestycja jest już na ostatniej prostej".
Współpraca: Karolina Stachacz