Z miasta

To koniec kiosków "Ruchu". Wiemy, kiedy znikną z ulic

2024-11-27 9:42

Wydawały się nieodłącznym elementem krajobrazów polskich miast i mniejszych miejscowości, ale niestety przegrały walkę ze zmianami, jakie przechodzą przez świat. Kioski Ruchu powoli przechodzą do historii. Wiemy, kiedy mają zniknąć z ulic. Pojawił się też komentarz Orlenu, który sprawuje nadzór nad Ruchem.

Spis treści

  1. Koniec kiosków Ruchu 31.12.2024
  2. Komentarz Orlenu w sprawie kiosków Ruchu
  3. Kioski Ruch na tle historii

Koniec kiosków Ruchu 31.12.2024

Charakterystyczne zielone kioski z szyldem Ruch wkrótce znikną z ulic Warszawy i innych polskich miast. Według informacji od samych kioskarzy, firma zdecydowała się zamknąć swoje punkty sprzedaży w formie ulicznych kiosków.

- Wygaszają kioski sukcesywnie, miesiąc po miesiącu - mówi z żalem kioskarka z punktu zlokalizowanego w ścisłym centrum Warszawy. - Do końca tego roku mają zostać zlikwidowane wszystkie. Wyprzedajemy więc wszystko co mamy dosłownie za grosze - dodaje.

Sklepowe witryny świecą pustkami, zostało niewiele czasopism, na podłodze leżą zapakowane worki z niesprzedanym towarem, w powietrzu czuć smutny koniec pięknej historii.

- Napisali pismo, że tylko do końca roku punkt będzie działał. Potem koniec - potwierdza pracownica innego kiosku, również zlokalizowanego w warszawskim śródmieściu, a więc teoretycznie w świetnym punkcie sprzedażowym.

Komentarz Orlenu w sprawie kiosków Ruchu

- Spółka jest w bieżącym kontakcie z ajentami, którzy z wyprzedzeniem otrzymują informacje o wypowiedzeniach umów. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności we własnym zakresie. Taką decyzję podjęło do tej pory ok. 40 ajentów – podaje biuro prasowe Orlenu cytowane przez "Presserwis". Orlen jest większościowym akcjonariuszem Ruchu.

W ten sposób potwierdzają się nasze wcześniejsze informacje, o końcu historii kiosków Ruchu w obecnym kształcie. Jednocześnie spółka potwierdza, że decyzja o likwidacji sieci kiosków Ruchu jest podyktowana trwałymi negatywnymi wynikami finansowymi.

Kioski Ruch na tle historii

Od lat Ruch jest w potężnym kryzysie związanym związanym ze spadkiem czytelnictwa prasy drukowanej, co jest z kolei skutkiem dominacji Internetu w przekazie medialnym oraz wersji elektronicznych dotychczasowej prasy papierowej. To zaś przełożyło się na wzrost cen tytułów prasowych, które jeszcze bardziej osłabiły tę branżę.

Tym samym na naszych oczach kończy się prawdziwa epoka. Kioski Ruchu były nieodłączną częścią panoramy polskich ulic od momentu powstania firmy w grudniu 1918 roku, przez czasy II RP, PRL, ale też w latach III RP.

Pierwszy kiosk został otwarty tuż po zakończeniu zaborów - w styczniu 1919 na peronie Dworca Głównego (Wiedeńskiego) w Warszawie. W 1935 r. Ruch stał się jedynym kolporterem ogólnopolskim, posiadając 700 punktów sprzedaży - w tym słynne już kioski.

Również w okresie PRL przedsiębiorstwo było monopolistą w kolportażu prasy w skali kraju. Jeszcze w 1998 roku w całym kraju działało 31 313 kiosków. Dopiero rozwój wirtualnej sieci i wzrost dostępu do niej w latach 2000. rozpoczął powolny upadek tej ikonicznej marki. Swoje zrobiła też nieudana prywatyzacja przeprowadzona w 2010 roku.

Jeszcze w 2020 roku PKN Orlen podjął się próby reanimacji marki i przejął ją, a w 2021 roku uruchomił nowy format sprzedaży „ORLEN w ruchu”. Miała to być rozbudowana forma dotychczasowych kiosków, pełniąca rolę naturalnej konkurencji dla sklepów sieci Żabka i Carrefour Express. Ta zmiana nie poprawiła jednak kondycji finansowej spółki -  jak 22 października podał sam koncern inwestycje w Ruch i Polska Press przyniosły Grupie Orlen dotychczas 275 mln zł strat.

Wreszcie z końcem kwietnia 2024 roku Ruch zrezygnował z dostarczania prasy do punktów sprzedaży, uzasadniając tę decyzję czynnikami ekonomicznymi.

Dziś w Warszawie pozostało już tylko około 30 kiosków, a w całej Polsce zaledwie 128. Po 31 grudnia 2024 roku staną się już tylko wspomnieniem dawnych czasów - epoki prasy drukowanej. 

Kioski Ruchu na ulicach Warszawy w ostatnich tygodniach przed zamknięciem:

Potężne korki w Warszawie. Trasa Łazienkowska stoi od rana