Wiemy, co zdecydowało o przebiegu trzeciej linii metra
Metro Warszawskie pokazało studium techniczne, w którym z trzech analizowanych wariantów tylko jeden okazał się opłacalny - pod warunkiem późniejszego przedłużenia go na Mokotów. Co zaważyło? Wyjaśnia rzecznik metra Anna Bartoń.
- Intensywność urbanizacji, mniejsza krętość trasy, co wpływa na prędkość przejazdu. Bliskość STP Kozia Górka oraz korzystne usytuowanie końca trasy na Gocławiu z możliwością przedłużenia na lewobrzeżną Warszawę - mówi.
Czytaj także: Protest przedsiębiorców. Zapowiadają nalot dronów na Warszawę
Z raportu wynika też, że tramwaj na Gocław byłby konkurencją dla metra i nieco osłabiłby opłacalność całej inwestycji. W studium nie była brana pod uwagę stacja Nowaka-Jeziorańskiego. - Dodatkowa stacja Nowaka-Jeziorańskiego jest wynikiem uwzględnienia danych z powstającego studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego, które wskazuje na zmianę założeń urbanistycznych w tym rejonie, intensyfikację zabudowy oraz zakładany wzrost gęstości zaludnienia - dodaje Bartoń.
Planowany ośmiokilometrowy odcinek ma połączyć Gocław z wybudowanym dodatkowym peronem stacji Stadion Narodowy.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!