Do Warszawy ciągle przybywają uchodźczynie i uchodźcy z Ukrainy. Nad ich bezpieczeństwem czuwają służby miejskie, policja i strażnicy miejscy. Ci ostatni opisali na swojej stronie niedawną historię. W środę, 9 marca funkcjonariusze z I Oddziału Terenowego otrzymali około 21.15 zgłoszenie o zagubionej starszej pani, która z wielkim kijem pełniącym rolę laski, spacerowała po ulicy Wilanowskiej na Powiślu. Okazało się, że kobieta nie wiedziała, gdzie się znajduje. Strażników wezwał zaś pochodzący z Ukrainy pracownik sieci dostarczającej jedzenie. Na szczęście patrol znalazł przy 73-latce numer telefonu do syna.
Seniorka bezpiecznie wróciła do rodziny
W porozumieniu się z synem staruszki pomógł jeden z wolontariuszy. Rodzina czekała na Dworcu Centralnym na lokum od miasta. Starsza kobieta miała się udać do dworcowej toalety. Gdy długo nie wracała, najbliżsi zaczęli się niepokoić i poinformowali wolontariuszy o zaginięciu matki. Gdy poszukiwania już trwały, staruszka zawędrowała aż na Powiśle. Strażnicy przetransportowali ją stamtąd do punktu informacyjnego na Dworcu Centralnym, gdzie połączono ją z rodziną.
Źródło: strazmiejska.waw.pl
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!