Urządzenie do alarmowania o tym czy powietrze w klasie nadaje się do efektywnej nauki stworzyli uczniowie z jednej ze szkół na Ursynowie. Elektryczny nos ma za zadanie sprawdzać, czy w klasie panują odpowiednie warunki do nauki i pracy. Do tej pory nauczyciel okno otwierał tylko podczas przerwy - teraz zrobi to, gdy tylko zobaczyć, że zmieniła się dioda na skonstruowanym przez zdolną młodzież urządzeniu. Ma ono za zadanie badać zawartość dwutlenku węgla w powietrzu. Patronat nad projektem ma sprawować Politechnika Warszawska. Jego działanie jest banalnie proste!
Nie chcemy bawić się w kotka i myszkę. Nam naprawdę chodzi o czyste powietrze w klasie. Niewykluczone, że takie urządzenia pojawią się w całej szkole - mówił jeden z konstruktorów czujnika.
Elektroniczny nos - jak działa urządzenie?
Czerwona dioda - przewietrzyć pomieszczenie. Pomarańczowa - uwaga rośnie poziom dwutlenku węgla. Zielona - można się uczyć. To system który zaproponowali uczniowie z liceum im. Kosshuta na Ursynowie. Uczniowie przekonują, że czerwona dioda nie będzie służyć jako wymówka na braki pracy domowej czy chwilowy brak wiedzy przy odpowiedzi ustnej.