zatrzymanie

i

Autor: strazmiejska.waw.pl

Kryminalne

W środku nocy podszedł do kobiety i zaczął ją dusić. Szybko wyszło, co jeszcze miał na sumieniu

2023-06-23 21:31

W nocy 23 czerwca agresywny mężczyzna atakował przechodniów na Bielanach. Napastnika, który próbował m.in. dusić kobietę, zauważył pracownik monitoringu. Do akcji szybko wkroczyli strażnicy miejscy.

- Kilka minut przed godziną 1 w nocy operator monitoringu miejskiego zauważył młodego mężczyznę, który podbiegł do przechodzącej w pobliżu skrzyżowania Reymonta i Broniewskiego kobiety, po czym złapał ją za szyję i zaczął dusić. Informację o zdarzeniu otrzymali patrolujący Bielany strażnicy, którzy natychmiast podjęli interwencję - przekazali sami funkcjonariusze.

Czytaj również: Warszawski fotoradar zarejestrował najwięcej przekroczeń prędkości w Polsce. Gdzie się znajduje?

Przerażająca noc na Bielanach

Gdy strażnicy dojeżdżali na miejsce, zauważyli agresywnego młodego mężczyznę, który akurat podbiegł do człowieka na hulajnodze i go kopnął. Funkcjonariuszom zależało na uspokojeniu sytuacji, jednak sprawca nie zamierzał zastosować się ich poleceń. Dalej był agresywny i wulgarny, również wobec interweniujących.

- 21-latek został jednak szybko obezwładniony, a na jego ręce założono kajdanki. Po chwili na miejsce interwencji przyjechała druga załoga straży miejskiej. Szarpiącego się, agresywnego młodzieńca umieszczono w przedziale przewozowym radiowozu i wezwano policję - poinformowano.

Gdy mężczyzna został skutecznie obezwładniony, strażnicy pomogli zaatakowanej kobiecie. Jak im przekazała, agresor podszedł do niej od tyłu, złapał i po prostu zaczął dusić. Choć krzyczała, nikt nie udzielił jej pomocy. Ostatecznie udało jej się jednak wyrwać i wezwać policję. Jak wynikało z relacji kobiety, mężczyzna chwilę wcześniej zaatakował również ekspedientkę jednego ze sklepów.

- Sprzedawczyni potwierdziła, że kilka minut przed przyjazdem strażników sprawca próbował ją chwycić przez okienko sklepu i wyciągnąć przez nie na zewnątrz. Gdy to mu się nie udało, grożąc jej, usiłował wedrzeć się do pomieszczenia przez okienko, ale mu to uniemożliwiła. Strażnicy zaopiekowali się obiema wystraszonymi kobietami do godziny 1:45, gdy na miejsce interwencji przyjechał patrol policji, któremu przekazano ujętego sprawcę i wskazano świadków zdarzenia - dowiadujemy się.

POKÓJ ZBRODNI: Tak umierała Anastazja