Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze samochodu przy ulicy Marymonckiej pod Szpitalem Bielańskim w Warszawie. Na miejsce strażacy przyjechali niezwłocznie i udało się ugasić pożar. Nikomu nic się nie stało. W samochodzie nikogo nie było. Istnieje podejrzenie, że pojazd został celowo podpalony. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
- Powołany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa, który oceni, jaka była przyczyna, czy było to podpalenie - wyjaśniła dla polsatnews.pl mł. asp. Małgorzata Wersocka. - Służby zabezpieczyły już monitoring i miejsce zdarzenia.
Na pojeździe napisane były hasła: „W Szpitalu Bielańskim w 2017 r. aborterzy zabili 131 dzieci”. Widniały też zdęcia – abortowanego dziecka w 22. tygodniu ciąży i szpitala.
Furgonetka z hasłami antyaborcyjnymi jest zaparkowana w okolicach Szpitala Bielańskiego już od dłuższego czasu. Kilkukrotnie była dewastowana i zamalowywana, a następnie czyszczona i odnawiana przez właścicieli.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!