"Małpki", czyli buteleczki z alkoholem o pojemności mniejszej niż 300 mililitrów, cieszyły się w Polsce od zawsze dużą popularnością. By walczyć z niezdrowymi nawykami rodaków, rząd stopniowo wprowadzał podatki, które przyczyniały się do wzrostu ich cen. Jak się okazuje, mimo tego sprzedaż tego rodzaju butelek nie spadła.
Czytaj także: Miał 3 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymał go policjant po służbie
Ostatni raport Ministerstwa Finansów obrazuje raczej niewesołe wnioski. Według najnowszych, ujawnionych właśnie danych dowiadujemy się, ile pieniędzy wpłynęło do budżetów poszczególnych miast z podatku od "małpek".
Ile Warszawa "zarobiła" na spożyciu "małpek"?
Ministerstwo Finansów opublikowało raport przedstawiający udział jednostek samorządu terytorialnego w opłacie od napojów alkoholowych o ilości nominalnej nieprzekraczającej trzystu mililitrów za okres od 1 stycznia 2022 roku do 30 września 2022 roku. Jak dużo pieniędzy wpłynęło tą drogą do budżetu stolicy? Zgodnie z udostępnionymi danymi, wpływy do budżetu Warszawy z tytułu podatku od małpek wyniosły w tym okresie ponad 23 miliony - dokładnie 23 337 362, 65 zł.
Czytaj także: Jest decyzja sądu! Będzie można pić alkohol na bulwarach nad Wisłą
Jeśli podatek od "małpek" wynosi 2 zł oraz dzieląc wpływy z tytułu podatku i liczbę mieszkańców Warszawy, a następnie kwotę podatku odpowiadającą jednej "małpce", dowiadujemy się, że na jednego warszawiaka przypada ponad sześć buteleczek (6,27). Łącznie więc mieszkańcy Warszawy wypili prawie 12 milionów "małpek".
Jest to wynik imponujący, ale warto zaznaczyć, że na czele ogólnopolskiej stawki stoi Poznań, gdzie sprzedaje się około 6,82 butelki typu "małpka". Kolejne miejsca w tej klasyfikacji zajmują Gdańsk, Wrocław i Lublin.