Wiek 40 lat, to w foczym świecie dużo, Sława w naturalnym środowisku już by sobie nie poradziła. Ma problemy ze wzrokiem oraz z zębami, więc nie potrafiłaby ani nic upolować, ani się obronić. - piszą na Facebooku opiekunowie foczki. Na szczęście nie ma ona się czym martwić. Może spokojnie zajadać się smakołykami, a emerytura mija jej w relaksującej atmosferze z koleżankami - Nidą i Nami. Dziewczyny żyją w przyjaźni i tylko czasem posprzeczają się o drobiazgi - jak to kobiety. Zazwyczaj chodzi im o lepsze miejsce do opalania i prezentowania się odwiedzającym.
Sława - focza mama z warszawskiego zoo
Była wspaniałą mamą i ciocią, troskliwie opiekowała się młodymi fokami i zdarzało się również, że karmiła szczenięta pozostałych samic.Od kilku lat jest już jednak na zasłużonej rozrodczej emeryturze i może cieszyć się spokojem wraz z pozostałymi naszymi fokami. - piszą opiekunowie foki. Cały post na jej temat znajdziecie poniżej.