Robert Lewandowski przejdzie d FC Barcelony? Takie pytanie zadaje dziś sobie cały piłkarski świat. Najlepszy piłkarz świata wg. rankingu FIFA The Best 2021, chce zakończyć swoją przygodę z Bayernem Monachium. Polakiem interesuje się właśnie hiszpański klub, jednak Niemcy nie zamierzają wypuścić "Lewego" tak łatwo. To wzmaga spekulacje cenowe. Pierwotna kwota, o jakiej donosiła gazeta "Mundo Deportivo", wynosiła 32 miliony euro. Bayern odrzucił ofertę. Mówi się więc już, że następne propozycje mogą sięgnąć 40-50 milionów euro. Co ciekawe, część z tej kwoty może trafić do kilku warszawskich klubów piłkarskich. O co chodzi? O tym w dalszej części naszego artykułu.
Wielka kasa dzięki "solidarity contribution"
Kwestia sprzedaży "Lewego" do Barcelony wciąż jest otwarta. Jednego możemy być pewni - cena za Polaka będzie wysoka. To dobra informacja dla kilku warszawskich klubów, w których Robert Lewandowski zaliczył występy w trakcie swojej kariery. Chodzi o Varsovię, Deltę Warszawę, Legię Warszawę i Znicz Pruszków. Pieniądze dostałyby na mocy solidarity contribution, czyli "składki solidarnościowej". To wprowadzony przez FIFA mechanizm mający w założeniu wspierać kluby, które pomogły rozwinąć się danemu piłkarzowi. Gdy zawodnik zostaje wykupiony w ramach transferu gotówkowego do klubu w innym kraju, wszystkie drużyny, które miały udział w wytrenowaniu piłkarza między 12 a 23 rokiem jego życia, mają prawo do części pieniędzy ze sprzedaży. Na ten cel przeznaczone jest 5% kwoty transferu.
Szansa głównie dla mniejszych drużyn
Między 12 a 23 rokiem życia Robert Lewandowski zarejestrowany był w Delcie Warszawa, Legii Warszawa, Zniczu Pruszków, Lechu Poznań i Borussii Dortmund. 5% kwoty ze sprzedaży piłkarza trafi do podziału między te kluby. Nie ulega wątpliwości, że najbardziej skorzystają drużyny stołeczne i aglomeracyjny Znicz. Przy optymistycznym założeniu, jeśli Robert zostanie kupiony za 50 milionów euro, 5% wynosiłoby 2,5 milionów do podziału. Solidarity contribution zakłada, że tam, gdzie piłkarz grał między 12 a 15 rokiem życia, klub dostaje 5% z przewidzianej w ramach mechanizmu kwoty za każdy rok. Za każdy po ukończeniu przez zawodnika 16 lat - 10%.
Lewandwoski w Delcie grał przez rok, w Legii także, zaś w Zniczu Pruszków zaliczył dwa sezony. Najbardziej skorzystałaby Varsovia, gdzie napastnik zaczynał przygodę z piłką. Delta i Legia mogłyby liczyć na około 250 tys. euro, Znicz na około 500 tys., zaś Varsovia aż na około 600 tys! O ile dla grającej w Ekstraklasie Legii 250 tys. euro nie są wielkimi pieniędzmi, to dla trzech mniejszych drużyn zysk z opłaty solidarnościowej byłby awansem do wyższej finansowej ligi.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!