Psy w Lesie Kabackim
Spacerowicze łamią zakaz wyprowadzania psów w Lesie Kabackim, więc radny chce zwiększenia liczby patroli w tym miejscu. Zakaz został wprowadzony po to, żeby chronić dzikie zwierzęta przed pogryzieniem przez psy, ale ludzie się do niego nie stosują. Stąd interpelacja ursynowskiego radnego.
- Ta interpelacja ma pomóc w tym, aby prawo było przestrzegane. To znaczy, aby patrole Straży Miejskiej egzekwowały wprowadzony regulamin porządku w Lesie Kabackim - mówił Mateusz Rojewski, Radny Dzielnicy Ursynów
Czytaj też: Mieszkańcy nie chcą placu zabaw w Parku nad Dolinką Służewiecką. Powstała petycja
Patrole Straży Miejskiej w Lesie Kabackim
Jak na razie radny czeka na odpowiedź ze strony Urzędu Dzielnicy. Jednak jak mówi rzecznik Straży Miejskiej, Jerzy Jabraszko - strażnicy nie mają uprawnień do karania za samo wejście z psem do lasu:
- Strażnicy mają uprawnienia do tego, aby nałożyć mandat karny na osobę, która na terenie lasu puszcza psa luzem. Zostało to spenalizowane w artykule 166. kodeksu Wykroczeń - mówił Jerzy Jabraszko ze stołecznej Straży Miejskiej
Żeby karać również za samo wejście czworonoga do lasu - strażnicy musieliby mieć pozwolenie od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
W tym roku do Straży Miejskiej wpłynęło 12 zgłoszeń dotyczących psów na terenie Lasu Kabackiego.
Czytaj też: Weekendy bez nocnego metra. ZTM podjął decyzję ws. ograniczenia kursów