Plac Trzech Krzyży. Bruk i tory zostaną zalane asfaltem
Bruk i tory na placu Trzech Krzyży zostaną zalane asfaltem. Pozostawienie ich spowodowałoby szybkie zniszczenie, więc zdecydowano się je zabezpieczyć i zakryć. Takie rozwiązanie ma chronić około je około siedmiu lat.
- Trzeba ten bruk rozebrać i ten bruk wykorzystać tylko w tych miejscach, w których nie jeździ komunikacja publiczna. Hibernacja tego bruku pod asfaltem do czasu docelowego zagospodarowania placu Trzech Krzyży jest jedyną skuteczną ochroną tego bruku - mówił Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Gdyby bruk pozostał, po placu nie mogłyby jeździć pojazdy komunikacji miejskiej, a tego ZDM sobie nie wyobraża.
Po metamorfozach - ogromne zmiany
Zmiany po remoncie na placu Trzech Krzyży będą ogromne. Wojewódzki konserwator zabytków zgodził się na większą ilość zieleni w tym miejscu. Zostanie posadzonych 28 drzew, w wielu miejscach placu pojawi się też zieleń niska.
- Zazielenimy wschodnią i północną część placu. Główne elementy tej metamorfozy to przywrócenie równych chodników, jezdni. W centralnej części stworzymy bezpieczne przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną i azylami. Plac zyska pełną infrastrukturę rowerową - dodał Tomasz Bratek, zastępca prezydenta Warszawy.
Zmiany po remoncie czekają też na pasażerów komunikacji miejskiej. Obecnie przystanki autobusowe są rozrzucone po całym placu, po metamorfozie ma zostać zbudowany jeden, przy Instytucie głuchoniemych. Ten będzie obsługiwał wszystkie przejeżdżające linie.