Parkują nie tylko nieprzepisowo, ale i wbrew zdrowemu rozsądkowi. Strażnicy miejscy każdego dnia podejmują setki interwencji dotyczących nieprawidłowego parkowania.
Nie wystarczą mandaty
Zdaniem doświadczonych funkcjonariuszy z referatów do spraw parkowania, do poprawy sytuacji w zakresie parkowania nie wystarczą mandaty i blokady – konieczna jest zmiana społecznego postrzegania tego rodzaju wykroczeń w ruchu drogowym. Oceniają oni, że wśród usprawiedliwień, które zdarza im się słyszeć od nieprawidłowo parkujących kierowców, stanowczo zbyt często pojawia się bezrefleksyjne stwierdzenie: zaparkowałem tu, bo gdzie indziej nie było miejsca. Takie rozumowanie nie jest akceptowalne.
"Tylko na chwilę"
- Czy pozostawiając swój pojazd, nawet „na chwilę” albo „tak, jak stoją inni”, nie ściągamy zagrożenia na użytkowników drogi: pieszych, rowerzystów, kierowców? Czy nasza wygoda lub pośpiech są tu usprawiedliwieniem? Czy warte są rozjeżdżonych trawników? Czy pozostawiając wąskie przejście uwzględniamy potrzeby osoby na wózku, poruszającej się o kulach czy rodziców z dziećmi? - pytają strażnicy.
Funkcjonariusze podkreślają, że rozpoczynając nowy sezon "Mistrzów Parkowania", liczą na refleksję i zmianę sposobu myślenia kierowców.