Wydarzenia

Wstrząsające sceny w ubojni na Mazowszu. Śledztwo aktywistów ujawniło skalę okrucieństwa

2023-09-11 12:44

Stowarzyszenie Otwarte Klatki ujawniło traumatyczne zdjęcia i nagrania, na których pracownicy jednej z mazowieckich ubojni znęcają się nad żywymi jeszcze zwierzętami. Według śledztwa aktywistów krowy i konie przeznaczone na ubój miały być kopane, dźgane i przygniatane. Uwaga, materiały przeznaczone są jedynie dla osób o mocnych nerwach.

Do obserwowania działalności pracowników ubojni aktywiści wykorzystali specjalnego drona. Zebrany materiał został przeznaczony jako dowód w zawiadomieniu do prokuratury.

Krowy miały być kopane i dźgane prętami. Koń zginął jeszcze na rampie

Stowarzyszenie poświęciło kilka tygodni tegorocznego lipca, aby udokumentować zachowania pracowników ubojni w Dzierzbach na Mazowszu. W załączonym do informacji prasowej materiale możemy dostrzec, jak zwierzęta w stanie agonalnym są siłą wyciągane z ciężarówek za głowy, kończyny lub przymocowane do nich liny. Na nagraniu widzimy, jak jeden z pracowników z impetem opuszcza metalową osłonę rampy na nogę zwierzęcia.

W innym przypadku jeden z pracowników, nie mogąc poradzić sobie z wyciągnięciem leżącego, ale żywego konia, miał zabić go jeszcze na rampie za pomocą pistoletu ubojowego.

– Jeszcze po samym nagrywaniu tych materiałów, te same filmy musiałem oglądać wielokrotnie w domu. Ta złość nie potrafiła odpuścić. Czułem straszny ucisk w klatce piersiowej. Czuję jakiś taki niedosyt, ale wiem, że zrobiłem, co mogłem – mówi w materiale stowarzyszenia Aleks, jeden z aktywistów.

Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura. Poza tym aktywiści przekazali, że powiatowa lekarka weterynarii w Sokołowie Podlaskim Anna Boczoń-Borkowska zapewniła, iż "do czasu usunięcia uchybień, działalność zakładu będzie wstrzymana".

Stanowisko właścicieli ubojni wobec działań pracowników

- Po zapoznaniu się z materiałem filmowym dotyczącym nieprzestrzegania dobrostanu zwierząt podczas transportu, rozładunku, przepędzania zwierząt do magazynu żywca oraz postępowania ze zwierzętami, które powinny zostać poddane ubojowi niezwłocznie po stwierdzeniu urazu podczas transportu na samochodzie, informujemy, że jesteśmy zbulwersowani działaniami naszych pracowników, którzy pomimo wielu szkoleń dopuścili się niewłaściwego zachowania - czytamy w oświadczeniu właścicieli firmy Ubój Handel Artykułami Mięsnymi Euzebia i Ryszard Onyśk Spółka Jawna Dzierzby Włościańskie, uzyskanym przez TVN Warszawa.

Właściciele poinformowali, że niezwłocznie postarają się ustalić tożsamości pracowników z nagrań, którzy dopuszczali się karygodnych działań wobec zwierząt. Przekazali, że wobec tych osób zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przeciwko niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt.

Akcja służb na warszawskim Grochowie