Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej 3 kwietnia ogłosił pomysł projektu wydłużenia prezydentury Andrzeja Dudy o dwa lata. Według posła wybory nie mogą odbyć się 10 maja, nie ma również innego sposobu na przeniesienie wyborów.
W takim przypadku Andrzej Duda nie mógłby kandydować na kolejną kadencję. Do tej decyzji powinna odnieść się również opozycja, bo jej głos byłby niezbędny do możliwości zmiany Konstytucji.
Na godzinę 13:00 trzeciego kwietnia zaplanowano wznowienie obrad sejmu, który ma się dzisiaj zajmować kolejną rządową specustawą w związku z pandemią. Chodzi w niej o pomoc w zdobywaniu funduszy unijnych. W porządku obrad nie ma natomiast wzbudzających największe zainteresowanie - zmian w kodeksie wyborczym, które umożliwiłyby przeprowadzenie wyborów prezydenckich korespondencyjnie, czy ewentualnej dyskusji o przedłużeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy