Wycinają stare drzewa, w ich miejsce sadzą młode
Lasy Miejskie uspokajają, że to przemyślane działania, które poprawią żywotność rezerwatu.
- To nie ilość drzew świadczy o jakości zbiorowiska leśnego, ale skład gatunkowy drzew. Las jest trwały gdy występują w nim wszystkie grupy wiekowe drzew, żeby mogła następować "wymiana pokoleniowa". W Lesie Kabackim dominuje warstwa starych drzew, a nie ma dużej reprezentacji młodszych klas wieku, co grozi stopniowym kurczeniem się lasu w najbliższych latach. Stąd wycinki starych i sadzenie młodych drzew - wyjaśnia Andżelika Gackowska, wicedyrektorka Lasów Miejskich.
Czytaj także: GDDKiA odda dwa kolejne odcinki POW jeszcze w tym roku! Prace dobiegają końca
Wycinają też gatunki inwazyjne
Leśnicy wycinają również gatunki inwazyjne takie jak: dąb czerwony czy sosna, aby nie zdominowały rodzimych gatunków. To tzw. przebudowa drzewostanu. Działania Lasów Miejskich popierają ekolodzy.
- Tego typu zabiegi są uzasadnione. Są takie sytuacje w lasach, że wycinanie jest konieczne, żeby rodzime gatunki mogły się prawidłowo rozwijać – potwierdza Krzysztof Cibor z GreenPeace Polska. I dodaje: - Dobrze, że mieszkańcy i spacerowicze przyglądają się czy plan zadań ochronnych rezerwatu jest rzeczywiście dobrze realizowany. To pokazuje, że nie chcemy już, aby lasy pełniły tylko funkcję "magazynu desek".
Intensywne działania w ramach przebudowy drzewostanu mają potrwać jeszcze przez 6 lat, a całkowity koniec wycinki ma nastąpić w 2036 roku. Wtedy las ma odżyć dzięki zrównanym proporcjom gatunkowym. Tak, żeby równowaga w przyrodzie była zachowana.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!