Wypadek autokaru jadącego z Warszawy do Belgii
"Dziś w nocy tj. 10 lutego, o godzinie 3.15, jeden z naszych autokarów realizujący przejazd liniowy na trasie z Warszawy do Belgii, na wysokości Magdeburga uległ wypadkowi. Autokar kilkanaście kilometrów za Magdeburgiem, na autostradzie A2, z nieznanych przyczyn zjechał z pasa autostrady i przewrócił się. Przyczyny tego zdarzenia bada miejscowa policja." - poinformował wiceprezes zarządu firmy Bogdan Kurys.
Autokarem podróżowało 49 pasażerów i 2 kierowców. Policja poinformowała radio MDR SACHSEN-ANHALT, że co najmniej 35 osób zostało rannych, w tym sześć ciężko. Część podróżnych musiała uwalniać z autobusu straż pożarna. Według niemieckiej policji, żadna z osób poszkodowanych nie znajduje się w stanie zagrożenia życia.
"Na szczęście w wypadku nikt nie odniósł obrażeń zagrażających życiu, ani nie zginął"- poinformowała w piątek policja Saksonii- Anhalt.
Autostrada nr 2 prawdopodobnie pozostanie zamknięta przez kilka godzin w kierunku Hanoweru.
"Autokar zastępczy jest już w drodze, około godziny 8. powinien być na miejscu i zabierze pasażerów w dalszą drogę" - poinformował Kurys.
"Pozostajemy w kontakcie z kierowcami oraz ze służbami koordynującymi akcję na miejscu" - zapewnił.
Ambasador RP w Berlinie Dariusz Pawłoś przekazał, że autokarem jadącym z Polski do Beneluksu podróżowało 60 osób, nie tylko polscy obywatele, ale również m.in. mieszkańcy Ukrainy czy Białorusi. W szpitalach nadal przebywa pięcioro rannych, jedna osoba jest w cięższym stanie, ale nie ma zagrożenia dla jej życia.
Polecany artykuł: