Jak przekazała asp. Magdalena Gąsowska, 36-letni mieszkaniec Warszawy w środku nocy, w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, rozpędził swoją toyotę do 116 km/h. - Nie tylko nie zwolnił przed przejściem dla pieszych, ale też właśnie w tym miejscu postanowił wyprzedzić inny pojazd. Brawurową jazdę kierującego zarejestrował policyjny wideorejestrator - podała mundurowa z KPP w Piasecznie.
Dodała, że mężczyzna natychmiast został zatrzymany do kontroli drogowej, jednak nie był w stanie wytłumaczyć policjantom, gdzie się tak spieszy.
W kilka chwil kierowca uzbierał 28 punktów karnych
W związku z popełnionymi wykroczeniami 36-latek został ukarany mandatami na łączną kwotę 3 tys. zł. Na jego konto dopisano również 28 punktów karnych. - Kierujący stracił uprawnienia, a jakby tego było mało, okazało się również, że do swojego pojazdu wsiadł po spożyciu alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 0,10 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu - poinformowała asp. Magdalena Gąsowska. To około 0,2 promila.
36-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Czytaj również: 28-latka błagała o pomoc ukochanemu, choremu psu. Bez skrupułów oszukała kilkadziesiąt osób
- Przypominamy, że nadmierna prędkość w dalszym ciągu jest jedną z głównych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń na drodze. Pamiętajmy również, że od naszego zachowania na drodze zależy bezpieczeństwo nie tylko nas samych, ale też innych użytkowników dróg. Lekceważeniem obowiązujących przepisów narażamy na niebezpieczeństwo siebie i innych - przypomniała policjantka.