Wystawa prac jurorki LEGO Masters w Fabryce Norblina. Pola Lisowicz pokazała m.in. wyjątkowy fortepian z klocków

Pola Lisowicz to artystka wizualna od lat związana zawodowo z Grupą LEGO, dla której pracuje jako projektantka graficzna odpowiadając m.in. za projekty powiązane z parkami rozrywki LEGOLAND oraz identyfikacje wizualne poszczególnych mini-brandów. W tym roku, obok Czesława Mozila, wchodzi w skład jury programu LEGO Masters. Jest absolwentką Business Academy Aarhaus i Copenhagen School of Design and Technology. Na co dzień mieszka w Danii. Tak opowiada o swojej drodze artystycznej i inspiracjach:

Byłam zainspirowana formami i kolorami dzieł dawnych twórców. Wiele czerpałam również ze sztuki polskiego plakatu. Ważnym punktem odniesienia jest też dla mnie forma projektowa - bardzo lubiłam tworzyć projekty logo, dlatego swoją prostotą inspirowały mnie prace Karola Śliwki czy Lance Wymana. Myślę, że widać to w moich pracach. Lubię trzymać się minimalizmu, czytelnego przekazu bez nadmiaru detali - przez to, że w danej pracy "zbyt dużo się dzieje", możemy zgubić jej sens.

Wpływ ma na mnie także Kubizm. Uwielbiam Picassa za to kim był jako twórca. On bawił się kreatywnym podejściem do życia. Wychodził poza formy, które znał najlepiej. Zaskakiwał siebie i wszystkich wokół.

Zapytaliśmy Polę Lisowicz także o to, jak zaczęła się jej przygoda ze sztuką. Oto, co odpowiedziała:

Sztuka była dla mnie naturalnym zainteresowaniem. Od zawsze lubiłam rysować i zgłębiać sztuki digitalowe. Wiadomo, wtedy nie było to czymś, co nazwałabym sztuką, ale zainteresowanie swobodną kreacją nakręcało mnie od dzieciństwa. Później, na studiach, zgłębiałam różne techniki, głównie związane z twórczością digitalową. W trakcie pandemii, gdy miałam więcej czasu, skierowałam uwagę na techniki tradycyjne, które naprawdę mnie wciągnęły i z którymi pracuję do dziś.

A czy styl Poli Lisowicz odnajdziemy w jej projektach dla marki LEGO?

Jeden do jednego nie uda mi się tego stylu przemycić, gdyż to co robię jest specyficzne - nie oddaje lekkości charakteru produktów LEGO. Faktem jest, że projekty LEGO są dość minimalistyczne, dzięki czemu to, co robię prywatnie i zawodowo w pewnym sensie pokrywa się. Owszem, czasami udało mi się umieścić jakieś "smaczki", jak na przykład zaprojektowana przeze mnie minifigurka Poli z jednego z zestawów LEGO Nexo Knights. Zaś ostatnio w serii LEGO Hidden Side znajdziemy minifigurkę z naszywką tygrysa, która odnosi się do jednego z moich projektów.

Jurorka programu LEGO Masters opowiedziała też o prezentowanym na wystawie fortepianie:

Pomysł wyszedł od ekipy pomagającej mi zorganizować wystawę. Zasugerowali połączenie klocków LEGO, jako medium, z tym, co robię na co dzień, by skupić całą wystawę w jednym punkcie.

Malarstwo inspirowane kubizmem i niezwykły fortepian LEGO

Podczas wystawy można podziwiać najnowsze dzieła malarskie, ceramiczne i graficzne artystki, a ponadto stworzone specjalnie na tę okazję prace z klocków LEGO. Jedną z nich jest zbudowany i przekształcony artystycznie przez projektantkę fortepian. Cała wystawa ukazuje bogactwo technik i inspiracji Poli Lisowicz, od malarstwa kubistycznego, aż po wzornictwo przemysłowe - a to wszystko w postindustrialnych wnętrzach Fabryki Norblina.

W doborze prac kierowałam się chęcią zwrócenia uwagi na to, że do przekazania idei twórczej warto wykorzystywać różne media. Otwierając się na techniki mamy szanse nie tylko na zgłębienie naszej wiedzy w danej dziedzinie, ale też na zmierzenie się z nowymi wyzwaniami, robiąc coś często po raz pierwszy. Eksperymentowanie i eksplorowanie nowych rejonów sztuki może przynieść ogrom dobrej zabawy - dodaje artystka.

Prace Poli Lisowicz można podziwiać do 23 października. Program LEGO Masters z jej udziałem będzie zaś emitowany od 30 września na antenie TVN.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!