Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego opisali jedną z interwencji na Targówku. Chodzi o zatrzymanie pewnego obcokrajowca, który chciał wyznać miłość swojej wybrance. Zamiast wysłania kwiatów zdecydował się jednak na puszkę sprayu. 11 sierpnia około 1:00 na elewacji jednego z budynków przy ulicy Gajkowicza wypisał farbą imię dziewczyny. Na jego nieszczęście, zauważyli to funkcjonariusze straży. Natychmiast podjęli wobec niego interwencję. Młody mężczyzna nie miał jak wymigać się od odpowiedzialności, gdyż w stojącej obok niego torbie znaleziono puszki z farbą.
Strażnicy zabawnie komentują sprawę
Ze względu na zniszczenie mienia, na miejsce wezwano patrol policji. Zamiast randki z dziewczyną, obcokrajowiec może się więc spodziewać odpowiedzialności karnej. Funkcjonariusze straży poradzili mu, by w przyszłości, wybierał "inne środki przekazu". Na ich stronie znajdujemy też zabawny komentarz do całej sytuacji:
Popularne media społecznościowe sprawiły, że młodzi ludzie chętnie piszą publicznie o swoich emocjach i wydarzeniach z życia na tak zwanych "wallach" [...]. Niestety, niektórzy młodzi ludzie określenie "pisać na ścianie" biorą zbyt dosłownie.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!