Dlaczego Bieg Wegański jest “wegański”?
Co roku powracają pytania, skąd wziął się pomysł i na wydarzenie i jego nazwa. Przypomnijmy zatem tę historię. W 2014, kiedy napój roślinny był jeszcze dobrem rzadko dostępnym, a półki sklepowe nie uginały się od humusu, grupa często startujących vege-biegaczy debatowała nad tym, jak ciężko jest zjeść coś po biegu. A powiedzmy sobie szczerze - po takim maratonie czy ultra maratonie porcja kalorii jest nader mile widziana. Od słowa do słowa zrodził się pomysł, żeby w takim razie zorganizować samodzielnie bieg, gdzie na mecie będzie obfitość wegańskiego jedzenia. Bieg miał być profesjonalny, z pomiarem czasu, z sędziami Polskiego Związku Lekkoatletycznego, nagrodami, atrakcyjnymi pakietami i pełną oprawą, tyle że komfortowy również dla tych, którzy z różnych względów wybierają dietę stricte roślinną. I tak powstał Bieg Wegański, z pysznym, roślinnym i dobrze zbilansowanym posiłkiem na mecie i ofertą roślinnych produktów, którzy zawodnicy otrzymują do przetestowania w zaciszu własnej kuchni.
“A czy trzeba być vege żeby pobiec…?”
Kolejnym pytaniem, które powraca, jest to, czy trzeba być weganinem, żeby pobiec. Zdecydowanie nie! W pewnym sensie nie-weganie są szczególnie mile widziani, ponieważ dla nich wegańskie lody, pasty czy sycące roślinne dania mogą być ciekawym odkryciem, który zmieni ich percepcję i poszerzy perspektywę wyboru. Oczywiście jest to wydarzenie, na którym osób pro-vege, pro-eko i pro-animals będzie wyjątkowo dużo, ale na linię startu zapraszamy wszystkich biegaczy, niezależnie od wyborów etycznych i upodobań kulinarnych.
Na sportowo i profesjonalnie
Dystans do pokonania to 10 km, w 2 pętlach, z hojnym limitem czasu 90 min. Rozgrzewkę na starcie koło KS Spójnia Warszawa poprowadzi utalentowana trenerka i biegaczka Izabela Parszczyńska, a trasa biegu wyznaczona będzie utwardzonymi leśnymi ścieżkami tuż nad Wisłą. Wiosenna zieleń, śpiew ptaków i przyjazny dla stóp teren gwarantowany! Organizator przewiduje możliwość ukończenia biegu i otrzymania pamiątkowego medalu już po pokonaniu jednej pętli (5 km), choć wierzymy, że będzie “łatwiej niż myślisz” i zdecydowana większość uczestników pokona cały regulaminowy dystans. Najszybsi, którzy staną na podium I-III K/M, otrzymają pamiątkowe statuetki oraz cenne nagrody od marki Garmin, zaś dla osób z miejsc I-III K/M w klasyfikacji wiekowej przewidziane są statuetki i upominki.
A czy można z psem…?
Oczywiście! W tym roku przewidziana jest odrębna klasyfikacja dla biegaczy startujących w formule “canicross” czyli spiętych z psem specjalną uprzężą, dzięki której wspomagani siłą psa osiągają niewiarygodne wręcz prędkości. Wyobrażacie sobie tempo 2,30 m/km?! Takie czasy osiąga Stefan Wnorowski, trzykrotny Mistrz Polski w tej dyscyplinie, który pojawi się na starcie wraz z córką Matyldą, idącą z sukcesem w ślady ojca. Uwaga - uczestnicy canicross startują dla bezpieczeństwa wcześniej, o 9.45, a przewidziany dystans to 5 km.
Osoby, którzy biegną z psem czysto towarzysko, zapraszamy do startu w biegu głównym, razem z innymi startującymi. A jeśli ktoś nie ma jeszcze psa, a chciałby mieć, będzie miał szansę zakochać się w jednym z kilkunastu psiaków z ze schroniska Na Paluchu, które wystartują pod opieką wolontariuszy z grupy Wilki z Palucha.
Rodzinnie i bez ograniczeń
Organizatorzy zapraszają także do udziału w Biegu Rodzinnym na dystansie ok 2,5 km. Biegiem, truchtem lub spacerem, całą rodziną od tych, co jeszcze w chuście po najstarszych starszaków. Z kijkami lub bez. Dla uczestników przewidziane są m.in. numery startowe i pamiątkowe medale, a bieg bez limitu czasu i bez pomiaru. Z ciekawostek, wśród uczestników Biegu Rodzinnego będzie w tym roku Oktawia Nowacka, polska pięcioboistka, brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich, zdobywczyni Pucharu Świata i medalistka mistrzostw Świata, Europy i Polski, która opowie, jak to jest łączyć profesjonalny sport na najwyższym poziomie z dietą roślinną.
Strefa Kibica & Strefa Finishera
W tym roku mamy ogromną przyjemność zapraszamy kibiców i finisherów na Plażę Żoliborz i do klubu Letnisko Żoliborz oraz Boogaloo Beach Bar, który wyjątkowo zweganizuje swoje menu na ten dzień. Na biegaczy będzie tam czekał roślinny posiłek regeneracyjny, a wszystkich chętnych zapraszamy degustację roślinnych produktów od Partnerów wydarzenia oraz stoisko z wegańskimi kosmetykami i suplementami.
W Strefie Finishera spotkacie również Fundację VIVA działającą na rzecz ochrony zwierząt oraz wolontariuszy z psami ze schroniska Na Paluchu, zachęcającymi do adopcji czworonożnego przyjaciela. Będzie też eko-strefa dla najmłodszych, a dla wszystkich - leżaki z widokiem na Wisłę.
Polecany artykuł: