Małżeństwo z Warszawy odnalezione w Czechach. Para nie została zatrzymana przez policję, są na wolności

2023-06-21 9:59

Rodzice pozostawionych dzieci na warszawskim Mokotowie, którzy z dnia na dzień wyjechali, zostali odnalezieni. Funkcjonariusze policji dotarli do czeskiej Pragi, gdzie natrafili na zaginione małżeństwo.

policja kogut

i

Autor: Pixabay.com

Małżeństwo od blisko miesiąca skutecznie ukrywało się poza zasięgiem polskich służb. Po wielu tygodniach poszukiwań, 44-letnią Anetę J. i jej męża 49-letniego Adama znaleziono w czeskiej Pradze. Policjanci odbyli z nimi rozmowę, po czym puścili ich wolno.

Małżeństwo odnaleziono w Czechach

Jak poinformował w środę rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak sprawa poszukiwań zaginionych Adama i Anety została powierzona policjantom wydziału poszukiwań i identyfikacji osób Komendy Stołecznej Policji

– W sobotę wspólnie z policjantami wydziału poszukiwań i identyfikacji osób z Komendy Głównej Policji udali się do czeskiej Pragi – podkreślił nadkomisarz.

Rzecznik KSP wyjaśnił, że policjanci ustalili miejsce pobytu poszukiwanego małżeństwa. – Czynności z małżeństwem wykonali we wtorek policjanci z Czech – podał.

– Nasi policjanci rozmawiali z małżeństwem. Stosowana dokumentacja zostanie przekazana do prokuratury oraz sądu. Po analizie będą podejmowane dalsze czynności. Dla nas w tej chwili priorytetem jest dobro małoletnich. Dlatego to jest nasz jedyny komentarz do sprawy – wyjaśnił.

Małżeństwo nie zostało jednak zatrzymane, ponieważ do takich kroków nie ma właściwych zarzutów. Mężczyzna i kobieta nie są pod żadnym nadzorem.

Małżeństwo z Warszawy - zostawili dzieci i zniknęli

W nocy z 20 na 21 maja Aneta i Adam Jagła około północy opuścili bez uprzedzenia swoje mieszkanie na ul. Puławskiej w Warszawie, zostawiając w nim dwóch nastoletnich synów. W mieszkaniu zostawili jedynie kartkę z wiadomością, która zaniepokoiła rodzinę: "Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni".

Od tamtego czasu nie wrócili do domu i nie nawiązali też żadnego kontaktu z najbliższymi. Zmartwiona rodzina, która zaopiekowała się dziećmi Anety i Adama zgłosiła ich zaginięcie na policję.

Zaginione małżeństwo było widziane w Tatrach

Osoby postronne widziały małżeństwo w schronisku „Murowaniec” na Hali Gąsienicowej w Tatrach. Właśnie wtedy do poszukiwań dołączył się TOPR, który użył m. in. dronów i śmigłowca. Potem kamery monitoringu zarejestrowały parę na Słowacji, więc Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przerwało akcję.

- Kontrole potwierdziły, że małżonkowie spędzili jedną noc w obiekcie noclegowym we wsi Ždiar, a następnego dnia podróżowali polskim taksówkarskim pojazdem do przejścia granicznego na Łysej Polanie, skąd udali się w nieznane dotąd miejsce - powiedziała Jana Lidgayova, rzeczniczka policji w Preszowie w rozmowie z Onetem.

Obejrzyj poniżej zdjęcia przebudowy Dworca Zachodniego w Warszawie:

R.TELUS: PREZES, JAKO SILNA RĘKA, TERAZ NAS POPROWADZI
Listen on Spreaker.