policja

i

Autor: Pixabay

Zakazane środki i kradziony telefon przy nerwowym kierowcy. Woził pasażerów z aplikacji

2022-12-05 21:03

Policjanci z Ursynowa zatrzymali 24-letniego kierowcę, świadczącego usługi przewozu osób na tak zwaną aplikację. Przy mężczyźnie znaleziono narkotyki oraz kradziony telefon. Teraz grożą mu poważne konsekwencje.

Funkcjonariusze patrolowali rejon przyległy do jednej ze stacji paliw przy ul. Puławskiej na warszawskim Ursynowie. W trakcie patrolu zauważyli, jak kierowca pojazdu oznakowanego jako samochód świadczący usługi przewozu osób „na aplikację” na ich widok pośpiesznie wsiadł do samochodu i chciał odjechać. - Policjanci postanowili sprawdzić, czym była spowodowana jego reakcja na ich widok - podał podkom. Robert Koniuszy.

Czytaj również: Wisiał głową w dół w kanale ciepłowniczym, był ranny i mdlał. Służby musiały od razu działać

Kierowca miał przy sobie narkotyki i kradziony telefon

Dodał, że w trakcie kontroli widać było, że mężczyzna jest zdenerwowany. - W samochodzie wyczuwalna była woń charakterystyczna dla marihuany. Wobec powyższego zapytali go, czy ma przy sobie środki odurzające. Kierowca wyjął z kieszeni kurtki woreczek z zielono-brunatnym suszem i powiedział, że to marihuana. Oświadczył, że nie wie, gdzie i od kogo ją kupił - poinformował Koniuszy.

Policjanci sprawdzili także jego telefon komórkowy pod względem legalności. Urządzenie figurowało w policyjnym systemie, jako utracone w wyniku przywłaszczenia. - Mężczyzna tłumaczył, że kupił smartfona w lombardzie, ale nie pamięta gdzie, kiedy i za ile - podał Koniuszy.

24-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu pięć lat więzienia.

Gigantyczna tarcza w nocy przejechała przez Warszawę. Tak wyglądał jej transport!