Oszustwo "na policjanta", "na wnuczka" czy "na koc" - to już na nikim nie robi wrażenia. Oszuści cały czas wymyślają nowe sposoby, by wyłudzić od nas pieniądze. I niestety - wciąż im się to udaje. Przeczytaj o najczęściej wykorzystywanych sposobach i nie daj się oszukać!
Czytaj także: Dostałeś takiego SMS-a? Lepiej od razu dzwoń na policję!
Tych numerów lepiej nie odbieraj!
Voucher do hotelu, pulsoksymetr czy ubezpieczenie covidowe - to tylko niektóre z "okazji" oferowanych przez oszustów. Wśród numerów, z których dzwonią można wyróżnić m.in.:
- +48 451 409 500,
- +48 41 336 71 99,
- +48 41 336 71 01,
- +48 41 336 71 22.
Jak ustalił nasz reporter, najczęstsze tematy na jakie skarżą się konsumenci to fotowoltaika i fałszywe zapisy na szczepienia. - Dostajemy również sygnały dotyczące pseudobotów, czyli operatorów, którzy prowadzą z klientami rozmowy na podstawie skrupulatnie przygotowanych scenariuszy - informuje UOKiK.
Czytaj także: Stracili ponad 10 tysięcy złotych! Plaga oszustw na kod BLIK w Tarnowie [AUDIO]
Nie pobieraj aplikacji!
Coraz bardziej popularne są też telefoniczne rozmowy z oszustem bankowym. Fałszywy pracownik informuje nas o podejrzanych transakcjach na naszym koncie. Żeby jej zapobiec, należy postępować zgodnie z instrukcjami, m.in. pobrać specjalną aplikację, dzięki której dział techniczny banku pomoże nam zabezpieczyć telefon. Nie róbmy tego! To aplikacja, dzięki której instalujemy tzw. zdalny pulpit, oszuści mają bezpośredni podgląd naszych danych. Jedną z takich rozmów opublikowali policjanci z Piaseczna. Szczegóły >>TUTAJ<<.
Czytaj także: Oszustwo na ZDALNY PULPIT - ostrzegamy przed nową metodą złodziei! [NAGRANIE]
Phishing
Możemy także paść ofiarą oszustwa na popularnych stronach sprzedażowych. Tak było w przypadku naszej czytelniczki. - Przy okazji sprzedaży telefonu na OLX zamieściłam przy ogłoszeniu mój numer telefonu. Na WhatsApp napisała do mnie pani, czy oferta jest wciąż aktualna. Chciała zaaranżować przesyłkę przez kuriera DPD. Przesłała mi instrukcję jak mam to zrobić. Ale zdziwiłam się, że tytuł brzmiał "Jak działał DPD dostawę". Robiła też dziwne błędy, ale uznałam, że po prostu z pośpiechu. Poprosiła mnie o dane: imię i nazwisko, adres zamieszkania,nazwę banku, adres mailowy i numer telefonu. Ale nie potrzebowała numeru konta. Przesłała mi link, żebym kliknęła i przeszła dalej procedurę przesyłki. To wyglądało trochę podejrzanie, nie kliknęłam w to. Zgłosiłam sprawę i do banku i do OLX. Oni mi kazali zgłosić sprawę na policję - relacjonuje nasza czytelniczka.
Czytaj także: Lewandowska i Gessler ofiarami przestępców? Celebryci ostrzegają przed oszustwami przez telefon
"Chcieli mnie oszukać": Jak zareagować?
Osoby, które padły ofiarą oszustwa, albo odpowiednio wcześnie zorientowały się, że ktoś chce ich oszukać, powinny natychmiast zareagować! Można zgłosić oszustwo na policję, zadzwonić do banku, by upewnić się, że z naszym kontem bankowym wszystko w porządku, można też poprosić o usunięcie numeru z bazy lub zgłosić sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.