Przemoc wśród nieletnich
W związku z ostatnimi tragicznymi wydarzeniami w Zamościu i brutalnym pobiciu w Pruszkowie w całym kraju trwa wielkie poruszenie. W sieci pojawił się apel znanej policjantki.
Podinspektor Małgorzata Sokołowska prowadzi w sieci profil "Z pamiętnika policjantki". Funkcjonariuszka zwróciła uwagę na fakt, któremu ciężko zaprzeczyć.
- Być może gdyby ktoś zareagował wcześniej, sytuacja nie eskalowałaby tak mocno - napisała podinsp. Małgorzata Sokołowska.
Czytaj także: Policja zatrzymała sześć osób w sprawie pobitego nastolatka z Pruszkowa
- Tragedia z Zamościa, niestety, niewiele zmieniła w postępowaniu patologicznej młodzieży. Do sieci trafiło właśnie nagranie, na którym 16-latek z Pruszkowa został brutalnie pobity - przekazała Sokołowska, zwracając się z prośbą o nierozpowszechnianie wideo, ponieważ takie działanie może doprowadzić to do kolejnego nieszczęścia.
Znana w sieci policjantka zaapelowała, by reagować na krzywdę innych i "zawsze zachowywać się tak, jak chcielibyśmy, aby zachowali się inni kiedy bylibyśmy w potrzebie".
Czytaj także: Policjanci spełnili największe marzenie Wiktora. Wzruszająca akcja funkcjonariuszy
Policjantka apeluje do rodziców
Sokołowska zwróciła się w swoim wpisie również do rodziców, by rozmawiali ze swoimi dziećmi na temat tego, jak działać w przypadku podobnych zachowań.
- Pamiętaj, że Twoje dziecko może być osobą dotkniętą przemocą, jej świadkiem lub sprawcą - podkreśliła.
Czytaj także: Zarobki policjantów. Komenda Główna przygotowała kalkulator uposażenia funkcjonariusza
W policji funkcjonują Sekcje do Spraw Nieletnich zajmujące się problematyką przestępczości nieletnich. To do nich można bezpośrednio zgłaszać tak trudne przypadki, jak te z Pruszkowa czy Zamościa. - Chciałam podkreślić, że najważniejsza jest reakcja, bo przypuszczam, że powyższe przestępcze zachowania, o których czytamy dziś na pierwszych stronach gazet, nie były pierwszymi czynami zabronionym popełnianymi przez tych nieletnich sprawców. Być może gdyby ktoś zareagował wcześniej, to sytuacja nie eskalowałaby tak mocno - zakończyła.