Historyczny sklep znika z Puławskiej
To koniec słynnego Supersamu przy placu Unii Lubelskiej. Jak informują nas przedstawiciele kompleksu, w którym się znajdował - historyczny sklep jest dziś (31.08) otwarty po raz ostatni. - Będzie go brakowało, to mnóstwo wspomnień i spory kawałek historii PRL-owskiej Warszawy - mówią nam mieszkańcy stolicy.
- Na przykład starszy pan grzebał, bo dostał się blisko pojemnika z mięsem. Kładł sobie je do koszyka, a inna pani, która stała za nim, po prostu wyjmowała mu to mięsa z tego koszyka. To były walki - opowiada jedna z warszawianek.
- Z rozrzewnieniem można powspominać ten sklep. Pracowali w nim fajnie ludzie - dodaje inna mieszkanka stolicy.
- Bogate zaopatrzenie, jak na Mokotów i plac Unii Lubelskiej - podkreślał jeden z przechodniów.
Czytaj również: Chcesz wybrać nazwę dla nowego mostu w Warszawie? Przygotuj się na haczyk
Varsavianista: Supersam to historia
Supersam dobrze wspomina też varsavianista Dominik Gadomski. Szczególnie jego pierwszą, historyczną lokalizację:
- Był to pierwszy samoobsługowy sklep w Warszawie, więc sklep absolutnie historyczny. Pawilon z niesamowitym - jak na tamte czasy, czasy Gomułki - dachem. Bardzo charakterystyczny - mówi Dominik Gadomski.
Przedstawiciele Supersamu odmówili udzielenia nam wypowiedzi. W oświadczeniu zamieszczonym miesiąc temu na stronie internetowej sklepu czytamy, że jego władze chciałyby "nadal pozostać w historycznej lokalizacji, ale priorytetem pozostanie przetrwanie i dalszy rozwój przedsiębiorstwa, i z tym priorytetem wiązać się będą wszelkie przyszłe decyzje".
Polecany artykuł:
ZOBACZ TAKŻE: