Tuż obok pola natknięto się na spalony samochód, w którym znaleziono ludzkie zwłoki. Wszystko wydarzyło się w okolicach miejscowości Żuków, niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Miejsce natrafienia na pojazd jest trudno dostępne, wokół rosną drzewa i gęsta roślinność.
Ludzkie szczątki w Żukowie
Pole koło Żukowa, to tam znaleziono wrak spalonego samochodu i ludzkie zwłoki. Z samego poranka o tragicznym znalezisku została poinformowana Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Mazowieckim. Aktualnie na miejscu pracują odpowiednie służby, które próbują ustalić okoliczności śmiertelnego zdarzenia. Płeć martwej osoby nie jest jeszcze ustalona. Sprawę bada prokuratura.
– Po szóstej rano dostaliśmy informację o stojącym na polu spalonym samochodzie. W pojeździe były zwłoki osoby. Na miejscu pracują policjanci – poinformowała Katarzyna Zych z policji w Grodzisku Mazowieckim.
Podczas działań organów, badających możliwe okoliczności spalonego pojazdu, pojawił się jeden z reporterów TVN Warszawa, Artur Węgrzynowicz. Dziennikarz wskazuje, że samochód jest spalony doszczętnie, a prace przy obiekcie prowadzą różne służby.
– Samochód znajduje się w trudno dostępnym terenie, otoczonym drzewami. Nie ma tam zabudowań. Samochód jest całkowicie spalony – relacjonuje z miejsca zdarzenia.
– Trwa przeszukiwanie terenu i zabezpieczanie wszystkich śladów. Gdy policjanci dotarli na miejsce, samochód nie był już objęty pożarem – poinformował.