15. rocznica katastrofy smoleńskiej - tak wyglądała Warszawa 10 kwietnia 2010 r.
W sobotę, 10 kwietnia 2010 r. w godzinach porannych w Smoleńsku doszło do katastrofy polskiego samolotu, którym podróżowało łącznie 96 osób. Wśród nich była m.in. para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych RP, współpracownicy głowy państwa, przedstawiciele ministerstw, Sejmu i Senatu oraz szefowie instytucji państwowych. Stanowili polską delegację na uroczystości związane z rocznicą zbrodni katyńskiej.
Do tragicznego zdarzenia doszło w godzinach porannych, gdy wielu Polaków dopiero się budziło. Napływające do mediów informacje były skrajnie niepokojące - przez dłuższy czas nie wiadomo było, co dokładnie wydarzyło się w Smoleńsku oraz czy komukolwiek udało się przeżyć katastrofę. Niestety, ostatecznie spełnił się najczarniejszy ze scenariuszy.
Już 10 kwietnia w Polsce ogłoszono żałobę narodową. Pod Pałacem Prezydenckim na warszawskim Krakowskim Przedmieściu szybko zaczęły gromadzić się ogromne tłumy ludzi. Polacy przynosili tam kwiaty i wieńce oraz znicze, odmawiali wspólne modlitwy. Biało-czerwona flaga nad gmachem została opuszczona do połowy masztu. Warszawiacy gromadzili się również w ważnych dla ofiar katastrofy miejscach, m.in. pod domem braci Kaczyńskich na Żoliborzu. Kilka dni później pod Pałacem Prezydenckim stanął słynny już drewniany krzyż poświęcony ofiarom katastrofy.
Dziś zmarłych w tragicznych zdarzeniach z 2010 r. upamiętnia w Warszawie przede wszystkim pomnik w kształcie schodów, ustawiony na placu marsz. Józefa Piłsudskiego i odsłonięty w 2018 r. Po sąsiedzku w tym samym roku stanął pomnik Lecha Kaczyńskiego. Polityk - poza pełnieniem funkcji głowy państwa - wcześniej był przecież prezydentem stolicy w latach 2002-2005.
Archiwalne zdjęcia, na których uwieczniono, jak wyglądała Warszawa w pierwszych godzinach po katastrofie smoleńskiej, znajdziecie w galerii:
