Jak podaje serwis tokfm.pl, 15 marca Rada Warszawa zdjęła z porządku obrad punkty dotyczące przewozu osób. Kacper Pietrusiński z Koalicji Obywatelskiej, wnosił o pominięcie tego wniosku. Swoją decyzję uzasadnił tym, że uchwała nie przeszła pierwszego komisyjnego czytania. Taksówkarze nie zamierzają protestować w samochodach.
Jak ustalił reporter Radia Kolor, taksówkarze planują protesty w dniach:
- 27 marca o 14:00 przy ul. Emilii Plater ,
- 4 kwietnia od 9:30 do 16:00 na Placu Defilad,
- 5 kwietnia od 13:00 do 18:00 na ulicy Gordona Benetta, przy Lotnisku Chopina.
Wieloletnia walka taksówkarzy o wyższe stawki
O zmianę taryf taksówkarze apelują od kilku lat. Obecnie maksymalna kwota za przejazd jednego kilometra to 3 zł, taki cennik został uchwalony blisko 30 lat temu, w 1995 roku. Wnioskodawcy zaproponowali podniesienie jej o 1 zł, czyli do 4 zł za kilometr.
W argumentacji projektu uchwały z jesieni 2023 roku taksówkarze poruszyli takie problemy jak: wzrost kosztów prowadzenia działalności, wysokie składki na ubezpieczenie społeczne i rosnące koszty paliwa. Szczególną uwagę zwrócili na potrzebę podniesienia jakości usług, ze względu na dużą konkurencję kierowców prywatnych firm (typu Uber czy Bolt). Kierowcy taryf przyznają, że w obliczu inflacji ich biznes jest prawie nieopłacalny.
Jak radni uzasadniają oddalenie wniosku taksówkarzy?
Paweł Sawicki z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej wyjaśnił, że trudno podejmować tuż przed wyborami decyzję, która może skutkować obciążeniem finansowym mieszkańców. Radny podkreślił, że sam projekt nie jest przygotowany zgodnie z prawem. Jak zauważył, procedura pierwszego czytania projektu nie została nawet zakończona.