27% rodziców chce "posłać" dzieci do przedszkoli
Tak wynika z danych zebranych przez stołeczny ratusz. Urzędnicy wciąż czekają na informacje z kilkudziesięciu placówek. Nadal nie ma żadnych wieści jak sprawa wygląda jeśli chodzi o żłobkach.
Ratusz zapewnia, że zrobi wszystko by otworzyć placówki 18.05 - jednak jednym z warunków są konkretne wytyczne dotyczące zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa.
"Gdy będziemy znać precyzyjne wytyczne ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego będziemy mogli zakupić niezbędne środki ochrony dla pracowników i maluchów oraz przygotować wnętrza, w których będą przebywać dzieci" mówi Karolina Gałecka rzeczniczka urzędu miasta.
Polecany artykuł:
A zakupy przed urzędnikami ogromne, bo według wstępnych szacunków na zabezpieczenie dzieci i pedagogów, przedszkola i żłobki będą potrzebowały 25 tysięcy maseczek i tyle samo par rękawiczek. Pytanie, kto za nie zapłaci.
"Drugą sprawą jest wysłanie pisma do Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie podmiotu, który poniesie koszty tak ogromnych, wielomilionowych zakupów. Czekamy na odpowiedź, niemniej sami przygotowujemy te zakupy" - dodaje Gałecka.
Problemem mogą być także braki kadrowe - wielu opiekunów i wychowawców przebywa na zwolnieniach lekarskich lub opiekuje się dzieckiem.