Seniorka

i

Autor: pixabay.com Seniorka

85-latka twierdziła, że jedzie do matki - to, co miała w kieszeni, ułatwiło powrót do domu

2022-05-30 13:37

Warszawscy strażnicy miejscy podzielili się historią jednej z niedawnych interwencji. Funkcjonariusze zaopiekowali się zdezorientowaną 85-letnią pasażerką autobusu. Twierdziła, że jedzie do swojej matki w województwie świętokrzyskim.

Dla osób z zanikami pamięci przeszłość miesza się z teraźniejszością. Częstokroć nie poznają swoich bliskich, lub widzą w nich osoby znane w młodości. Niestety zdarza się też, że seniorzy i seniorki z takimi przypadłościami wychodzą z domu sądząc, że jadą odwiedzić dawno nieżyjących bliskich. Tak było w przypadku 85-latki z Targówka, którą zaopiekowali się funkcjonariusze Straży Miejskeij. Mundurowi z VI Oddziału Terenowego, którzy rankiem, 29 maja patrolowali dzielnicę, około 9:15 otrzymali zgłoszenie z pętli Grodzisk. Kierowca autobusu 527 zauważył zagubioną seniorkę - kobieta była zdezorientowana i przestraszona. Strażnikom powiedziała, że jedzie do swojej matki. Przypadkowe wspomnienie o mamie żyjącej przed laty w jednej ze wsi w województwie świętokrzyskim kazało seniorce wsiąść do autobusu.

Szaleniec wjechał do ogródka. Rodzinę przed śmiercią uratowała pogoda.

Dokument w kieszeni pomógł odnaleźć jej bliskich

Seniorka nie umiała wytłumaczyć, jak znalazła się w stolicy i w jaki sposób zamierza dostać się na miejsce. Strażnicy poprosili ją więc, by sprawdziła, co ma w kieszeniach. Okazało się, że bliscy starszej pani wykazali się przezornością - kobieta wyjęła kartkę z numerem telefonu do córki. Ta mogła odetchnąć z ulgą, bowiem zdążyła już zgłosić policji zaginięcie mamy. Po kilkudziesięciu minutach seniorka była już z powrotem w domu. Strażnicy miejscy apelują do osób opiekujących się ludźmi z zanikami pamięci, by umieszczali w ich ubraniach kartki z numerami telefonów do rodziny i adresem zamieszkania. Jak widać, może to przyśpieszyć bezpieczny powrót.

Źródło: strazmiejska.waw.pl

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!