Policja

i

Autor: policja.gov.pl Bartłomiej M. przebywa w areszcie

Akt oskarżenia przeciw Bartłomiejowi M. Aktor odpowie przed sądem za gwałty małoletnich

2022-09-14 10:14

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko aktorowi Bartłomiejowi M., któremu zarzuca się popełnienie 14 przestępstw przeciw wolności seksualnej. Mężczyźnie zarzucono m.in. dziewięć gwałtów, w tym cztery wobec małoletnich poniżej 15. roku życia.

Akt oskarżenia przeciwko Bartłomiejowi M. skierowała Prokuratura Regionalna w Warszawie 9 września do Sądu Okręgowego w Warszawie. Śledczy zarzucili M. popełnienie od 2004 do 2016 roku 14 przestępstw przeciwko wolności seksualnej.

Zwabiał kobiety do wynajmowanego mieszkania w Warszawie

- Jak wynika z ustaleń śledztwa oskarżony pod pretekstem wykonywania sesji zdjęciowych zwabiał nastoletnie dziewczyny, z których najmłodsze miały 14 lat, a najstarsza 17 lat, głównie do wynajmowanego przez siebie mieszkania w Warszawie, a następnie po podaniu im alkoholu lub środka odurzającego doprowadzał je do obcowania płciowego lub innych czynności seksualnych - podkreślił rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś.

Prokurator zaznaczył, że pokrzywdzone w swych zeznaniach wskazywały, że oskarżony sugerował, że jest znanym i wpływowym aktorem telewizyjnym, a "profesjonalne sesje mogą je wypromować". - Oskarżony nie był jednak profesjonalnym fotografem, nigdy nie wystawiał zdjęć z udziałem nagich kobiet, zaś za przeprowadzane sesje nigdy nie pobierał wynagrodzenia - wyjaśnił.

- Z materiału dowodowego wynika, że wzbudzał zaufanie małoletnich, wykorzystywał ich naiwność oraz brak doświadczenia. Pokrzywdzone wskazywały ponadto, że z perspektywy czasu czuły się inaczej niż po spożyciu samego alkoholu. Pokrzywdzone często traciły świadomość lub były półsenne oraz bezwładne - tłumaczył.

Dziewięć gwałtów, pokrzywdzonych 13 kobiet

Prokurator zarzucił 55-letniemu mężczyźnie popełnienie dziewięciu gwałtów, w tym czterech wobec małoletnich poniżej 15. roku życia. Bartłomiej M. usłyszał też zarzut obcowania z małoletnimi poniżej 15. roku życia, posiadania treści pornograficznych z udziałem takich osób, a także nawiązywania kontaktu celem utrwalania takich treści. - Status pokrzywdzonych w śledztwie miało 13 kobiet - wyliczył rzecznik.

- W toku śledztwa Bartłomiej M. był kilkakrotnie przesłuchiwany. Konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia sprzeczne z pozostałymi uzyskanymi przez prokuratora dowodami. Spójność zeznań pokrzywdzonych w zakresie jego modus operandi podejrzany tłumaczył spiskiem bliżej nieokreślonych osób - podał prokurator.

- Zakończona przedmiotowym aktem oskarżenia sprawa jest efektem profesjonalnej organizacji i koordynacji osób zaangażowanych w prowadzenie śledztwa oraz wzorcowym przykładem współpracy organów ściągania z przedstawicielami mediów. Dzięki powyższym działaniom udało się zgromadzić materiał dowodowy pozwalający na ustalenie nie tylko tożsamości 13 kobiet pokrzywdzonych na przestrzeni 12 lat, ale także przedstawienie aż 14 zarzutów - zauważył rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

55-latek przebywa w areszcie

Przypomniał przy tym, że pod koniec sierpnia 2022 r. Prokurator Okręgowy w Warszawie wniósł kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który jako sąd odwoławczy uniewinnił Bartłomieja M. od zarzutu popełnienia przestępstwa zgwałcenia innej kobiety w lipcu 2016 r. - Sąd odwoławczy wydał takie orzeczenie, mimo iż sąd I instancji, tj. Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza w Warszawie uznał winę oskarżonego i skazał go na karę dwóch lat i 11 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł środek karny w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 500 m przez okres 10 lat - podał.

- Za najpoważniejszy czyn, tj. zgwałcenie małoletniej poniżej 15. roku życia, grozi kara od trzech do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec Bartłomieja M. nadal jest stosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - podsumował.

Fałszywy lekarz oszukał seniorkę w Bydgoszczy. Teraz ściga go policja