Zaczęło się niewinnie: baryton Michał Janicki, chciał pomóc starszym sąsiadom w zakupach w czasie kwarantanny. Jednak jeden z nich zasugerował mu, że bardzo potrzebna jest...jego muzyka. Janicki postanowił więc zorganizować dla mieszkańców bloku "koncert balkonowy". Ku jego zdumieniu, miłośnicy muzyki tłumnie wyszli na balkony swoich mieszkań, obserwowali go z okien i...transmitowali jego występ w internecie, dzięki czemu można go było usłyszeć niemal na całym świecie.
"To uświadomiło mi, że ja jako śpiewak, również jestem w stanie pomóc ludziom. Może nie tak jak lekarze czy sprzedawcy w sklepach, ale mogę przynajmniej zrobić coś, co sprawi że kwarantanna będzie choć trochę bardziej znośna" - mówi Janicki.
Polecany artykuł:
Dodaje, że kolejny koncert postanowił zorganizować w momencie kiedy...kończył pierwszy. Jego zdaniem występy to nie tylko szansa by na moment oderwać się od uciążliwej rzeczywistości, ale także zintegrować się z sąsiadami.
"Mimo że mieszkamy w jednym bloku, to nie mamy zbyt wielu okazji by się zintegrować. Ludzie cieszyli się nie tylko muzyką, ale także tym że widzą się nawzajem w oknach i na balkonach, słysząc, że za ścianą też ktoś klaszcze. To było bardzo łączące"- dodaje śpiewak.
Kolejny koncert już w sobotę 28.03 o 13- transmisja na fejsbukowej grupie "Koncert balkonowy".
Jednak Janicki, to nie jedyny artysta, który dzieli się swoim talentem w trakcie kwarantanny- koncerty online dały między innymi Ewa Farna, Urszula czy... Raper Tede. Za oceanem dla swoich fanów wystąpił też Chris Martin i Keith Urban.