W czwartek 16 kwietnia doszło do nietypowej akcji na Bemowie. Około godziny 14.40 strażnicy miejscy patrolujący Bemowo wjechali na parking przy centrum handlowym na ulicy Górczewskiej. Jak czytamy na stronie internetowej, zauważyli tam Fiata Doblo. Jego wnętrze coraz bardziej wypełniało się dymem.
W aucie nikogo nie było, a dym zaczynał wydostawać się na zewnątrz pojazdu. Funkcjonariusze wezwali straż pożarną. Już po chwili przybyli na miejsce strażacy, którzy sprawnie i szybko ugasili pożar. Okazało się, że spaliło się jedno z siedzeń fiata.
Bemowo: poszedł na zakupy, a na parkingu zostawił... płonące auto!
Gdy niebezpieczeństwo zostało zażegnane, przyszedł właściciel auta, który wcześniej był na zakupach. Gdyby nie sprawna i szybka interwencja funkcjonariuszy, szkody mogłyby być dużo większe.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!