Przy Ceramicznej wycięto juz wszystkie drzewa pod inwestycję

i

Autor: Ewa Sas

Drzewa zniknęły na Białołęce. Kilkadziesiąt dębów zrobiło miejsce dla nowej inwestycji

2022-04-30 9:53

Na Białołęce powstaje Centrum Aktywności Międzypokoleniowej. Ma to być miejsce dla wszystkich - młodszych, starszych oraz niepełnosprawnych. Ale nie każdemu pomysł budowy przy Ceramicznej się podoba. Zwłaszcza, że pod te inwestycję wycięto właśnie większość kilkudziesięcioletnich drzew.

Jedyna działka do wyboru?

Pani Agata w momencie kupowania mieszkania kierowała się okolicą. Wybrała adres Ceramiczna 7, gdyż na tyłach budynku drzewa tworzyły piękną zieloną enklawę. Dzięki nim było chłodniej i ciszej. - Są wycinane 40-50 letnie olbrzymie drzewa. Był teren zielony, teraz jest to zmasakrowane. Do tej pory dzięki tym drzewom było w mieszkaniach chłodno, teraz będzie patelnia bo to południowe wystawy. Do tej pory zawsze była cisza o każdej porze - opisuje pani Agata.

Na działce przy Ceramicznej budowane jest Centrum Aktywności Międzypokoleniowej.

- Konsultacje wykazały, że mieszkańcy oczekują takiej inwestycji, która łączyłaby miejsce dla seniorów ze żłobkiem, z miejscem aktywności lokalnej. Będzie tam też miejsce dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, będą tam osoby z autyzmem, które będą przechodzić rehabilitację - mówi Marzena Gawkowska z Urzędu Dzielnicy Białołęka. Zdaniem mieszkanki Ceramicznej dzielnica ma inne działki, na których mogłaby postawić tego typu inwestycję.

- Gmina nie jest taką małą dzielnicą, żeby nie miała terenów. A jeśli nie ma to niech kupi. Białołęka jest sypialnią Warszawy, to jest jedna z najbogatszych gmin - uważa pani Agata. Tymczasem władze dzielnicy podkreślają, że długo rozglądały się za właściwym terenem. Zależało im na tym, aby działka miała podłącza do wszystkich mediów oraz była dobrze skomunikowana, dzięki czemu łatwo mogłyby do niej trafić także osoby niezmotoryzowane. - To była jedyna działka, która spełniała wszystkie wymogi. To musiała być działka osiągalna dla samorządu, działka bez żadnych roszczeń - opisuje Marzena Gawkowska i dodaje, że te warunki spełniała tylko działka przy Ceramicznej. Od początku było wiadomo, że jest to teren zadrzewiony, dlatego urzędnicy mieli robić wszystko, aby zminimalizować liczbę wyciętych drzew. - Wjazd na teren inwestycji zaplanowaliśmy tak, aby wykorzystać już istniejący wjazd do przedszkola. Nie trzeba dzięki temu budować osobnego wjazdu. Pozwoliło nam to zaoszczędzić 23 dorodne dęby - mówi rzeczniczka Białołęki.

Dzielnica zdecydowała się też zmniejszyć bryłę budynku z 2000m2 do 1700m2. Zrezygnowano też z parkingu (będzie tylko kilka miejsc dla osób niepełnosprawnych), a także... z ogrodzenia. Ono także potrzebowałoby fundamentów, co wiązałoby się z wycięciem kolejnych drzew.

Niecodzienny widok na Kabatach! Między blokami latały wielkie pawie

Wycinka w okresie lęgowym

Kolejną kwestią, która zaniepokoiła mieszkankę ulicy Ceramicznej, jest prowadzenie wycinki w okresie lęgowym. - Ptaki latają bo mają pozrzucane gniazda lęgowe, zarówno paszkoty jak i sikorki czy też sroki... - opisuje załamana pani Agata. Jednak urząd nie ma sobie nic do zarzucenia. Urzędnicy wskazują, że w polskim prawie nie ma wprost zdefiniowanego okresu lęgowego ptaków. - Zgodnie z informacją GDOŚ nie ma czegoś takiego jak okres lęgowy. Ptaki mają taki okres w różnym czasie. Decyzję o usunięciu drzew wydał urząd marszałkowski. Urzędnicy zweryfikowali je, przyjechali na miejsce, obejrzeli je i na żadnym z drzew do usunięcia nie znaleźli gniazda. Dlatego ta akcja usunięcia drzew była możliwa. Gdyby znalazły się na nich jakieś gniazda to musielibyśmy wnioskować o odstępstwa i czekać, aż się ptaki wyniosą - opisuje Marzena Gawkowska.

Mieszkanka podkreśla, że drzewa były domem zarówno dla ptaków jak i jeży. - Najgorsze, że nie ma dosadzania, nie ma jakiegoś planu dosadzania. Żeby były posadzone nie krzaki, tylko drzewa, które rzeczywiście będą rosły - podkreśla pani Agata. Jednak dzielnica planuje nasadzenia kompensacyjne w liczbie 515 drzew w bliskiej okolicy: na terenie pobliskiej szkoły i przedszkola oraz sąsiedniego parkingu. Część drzew trafi do pobliskiego Parku Picassa oraz zostanie zasadzonych w pasie ulicy Mehoffera. Ponad 300 z zasadzonych drzew ma liczyć w obwodzie (na wysokości 1 metra) między 22 a 30 cm, co oznacza że nie będą to sadzonki drzew. - Oprócz drzew na terenie inwestycji zaplanowaliśmy też inne nasadzenia. Posadzimy krzewy, 650 krzewów i ponad 20 tysięcy bylin i traw ozdobnych - opisuje rzeczniczka dzielnicy.

Centrum Aktywności Międzypokoleniowej ma być gotowe do września 2023 roku. Z kolei zasadzenia planowane są w różnych odstępach czasowych - w zależności od sezonu. Powinny zostać zrealizowane do listopada 2023 roku.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!