"Łysy" nie dokończy czytać książek na wolności
56-letni przestępca o pseudonimie "Łysy" od kilku lat był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Okręgowy w Płocku celem zatrzymania i osadzenia w zakładzie karnym, gdzie miał odbyć karę ośmiu lat pozbawienia wolności za swoją przestępczą działalność, w tym wymuszenia rozbójnicze, kradzieże samochodów, czy nielegalne posiadanie broni. Kolejne 13 lat więzienia dla "Łysego" czeka też na uprawomocnienie. Za 56-latkiem wydano również Europejski Nakaz Aresztowania.
"Policjanci z Sekcji Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu ustalili, że mężczyzna zmieniał wygląd oraz nie korzystał w nowoczesnych technologii. Nie miał kont na portalach społecznościowych, nie robił sobie zdjęć. Jednak i takie środki ostrożności nie uchroniły go od zatrzymania" - podała w środę KWP w Radomiu.
Dodała też, że kilka dni temu przestępca wpadł w ręce funkcjonariuszy na dworcu kolejowym w Pruszkowie. "Mężczyzna największy żal miał do policjantów, że nie dokończy na wolności czytać książek ze swojej listy 1000 pozycji. Do końca zostało mu 30 książek" - przekazała KWP w Radomiu.
56-latek trafił do najbliższego zakładu karnego.