Borkoś

i

Autor: Fot. screen YouTube BORKOŚ / https://www.youtube.com/channel/UCjZ_K5q8uF3ABocg-t8RBVw Borkoś

Borkoś nie wróci na moto-ambulans? Ratownik opublikował nowy film

2022-02-08 12:06

W październiku 2021 swoim moto-ambulansem zderzył się z samochodem. Marcin Borkowski 21 dni przeleżał w śpiączce. Później rozpoczął rehabilitację. Co dalej z jego pracą w terenie i jakie plany ma ratownik? O tym opowiada w niedawno opublikowanym wideo na YT.

Borkoś, czyli Marcin Borkowski, to postać dobrze znana warszawiakom i warszawiankom. Ratownik-wolontariusz jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, a na swoim charakterystycznym moto-ambulansie często był w stanie dotrzeć do poszkodowanych jeszcze przed służbami. Niestety w październiku 2021 Borkoś uległ poważnemu wypadkowi. W ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie przeszedł kilka operacji i przez 21 dni utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Gdy tylko nabrał sił, rozpoczął rehabilitację. Praca nad przywracaniem sprawności ciała może być długa. Pojawia się więc pytanie, czy Borkoś wsiądzie jeszcze na moto-ambulans? O tym oraz o planach na przyszłość mówi w nowym wideo na swoim kanale.

Brutalny mord podczas libacji w Wołominie

Obrażenia ratownika były poważne

Borkoś opublikował w lutym pierwsze od dnia wypadku wideo na YouTube. Ratownik mówi w nim między innymi o tym, jakich obrażeń doznał w chwili zderzenia z osobówką. Borkoś miał złamane dwie kości udowe, przy czym w prawej nodze doszło do złamania otwartego, złamany łokieć, złamanych kilka żeber i obite płuca. Ponadto w 10. dobie śpiączki jego stan się załamał - uratował go wysiłek lekarzy walczących o jego życie. 

Czy Borkoś wsiądzie na moto-ambulans?

Jak stwierdził ratownik, sukcesem jest to, że zachował przedramię. Po operacji jest ono jednak sztywne, a to uniemożliwia jazdę na moto-ambulansie. Czy znaczy to, że ratownik nigdy nie wyjedzie już w teren na skuterze? To ciężko przewidzieć. Borkoś dodaje, że rehabilitacja ma za zadanie przywrócić częściową sprawność ramienia i może to potrwać nawet 1,5 roku.

Ratownik ma ambitne plany na przyszłość

To, że Borkoś nie będzie mógł wyruszać w teren na moto-ambulansie nie znaczy, że przestanie ratować innych. W nagraniu opowiada on o planach na przyszłość. Jednym z projektów jest powołanie ambulansu szybkiego reagowania. W dalszej części wideo możemy obejrzeć materiał zmontowany z wcześniej niepublikowanych nagrań Borkosia. Cały film znajdziecie poniżej.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!