- Przedstawiłem przed Radą Warszawy projekt budżetu stolicy na 2023 r. Budżetu ponownie bardzo trudnego, bo co roku w wyniku działań i decyzji rządu warszawianki i warszawiacy są w gruncie rzeczy grabieni z miliardów złotych - rozpoczął swój wpis Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski o budżecie Warszawy na 2023 r.
Prezydent stolicy zauważył również, iż "nie da się o tym budżecie rozmawiać bez kontekstu politycznego – bo to właśnie polityka obecnego rządu sprawiła, że sytuacja jest tak trudna". Jak stwierdził, działania władz centralnych są szkodliwe, antysamorządowe oraz antywarszawskie, mimo iż w rządzie zasiadają również "niektórzy PiS-owscy radni"
- I warto ich zapytać – jak do interesu miasta i jego mieszkańców ma się grabienie stolicy i jej mieszkańców z 2 mld zł?! Bo o tyle mniej pieniędzy wpłynie w nadchodzącym roku do budżetu miasta w związku z tzw. „polskim ładem”. Co państwo z PiS zrobili, żeby powstrzymać swoich kolegów i koleżanki z ław rządowych przed drenowaniem budżetu stolicy? Co zrobili, żeby dotrzymać złożonej warszawiankom i warszawiakom przysięgi? - pytał Trzaskowski.
We wpisie zauważył również, iż pieniądze, które realnie mogłyby wspomóc Polaków w czasie kryzysu, trafiają m.in. do mediów publicznych oraz na budżet Kancelarii Premiera. - Nie zapominajmy o środkach unijnych – przez lata były motorem napędowym rozwoju Warszawy. Wykorzystaliśmy skutecznie ponad 18 mld zł z UE! A dziś? A dziś nie tylko KPO, ale jakiekolwiek przyszłe fundusze europejskie – w tym te, o które ciężko walczyliśmy dla Warszawy, m.in. na dalszą rozbudowę metra – stoją pod znakiem zapytania. Dlaczego? Bo tzw. „zjednoczona prawica” toczy swoje absurdalne wewnętrzne wojenki - stwierdził.
Czytaj również: 8 powodów, dla których warto mieszkać w Warszawie
Ostatecznie prezydent Warszawy zaznaczył jednak, że mimo trudnej sytuacji wysokie nakłady na inwestycje w stolicy zostaną utrzymane. Tutaj Trzaskowski wspomniał m.in. o rozbudowie metra, tramwaju do Wilanowa, nowych placówkach oświatowych oraz inwestycjach drogowych oraz kulturalnych.
- I dalej będziemy realizować program bezpłatnych żłobków i budować nowe placówki. Oraz utrzymamy ceny biletów komunikacji miejskiej na obecnym poziomie. Inflacja, drożyzna, ceny energii to już ogromne obciążenie dla warszawianek i warszawiaków. Jesteśmy solidarni z naszymi mieszkańcami - podkreślił.