Wszystkich Świętych z "jarmarkami" wokół cmentarzy
Uroczystość Wszystkich Świętych z roku na rok stają się coraz lepszą okazją na zarobek nie tylko dla sprzedawców zniczy, ale również dla właścicieli stoisk z jedzeniem, zabawkami czy słodyczami. Skalę tego zjawiska przy Cmentarzu Bródnowskim pokazał w swym najnowszym filmie popularny youtuber Książulo. - Kiełbasy, oscypki, stoiska z grillem, chyba są też jakieś zupy. Podejrzewam, że jest też kebab, jak rok temu. Chałwy, ciasta, balony, wata cukrowa, lody, gofry - wszystko, co sobie wymarzycie, znajdziecie tutaj. Tylko czy warto? - pytał w materiale.
W ramach testów stoisk ustawionych w okolicy cmentarza twórca spróbował m.in. burgera, zapiekanki, babki ziemniaczanej, kiełbasy, oscypka. Odwiedził też stoisko z zabawkami, skarpetkami, rękawiczkami. Na jednym z kadrów w jego filmie zauważyć można nawet punkt rozstawiony... tuż przy grobach.
W komentarzach pod filmem nie zabrakło krytycznych opinii, które nie skupiły się jedynie na jakości i cenie sprzedawanych produktów, ale również na samym fakcie tak rozwiniętej "oferty" tuż pod cmentarzem. "Dobrze mieszkać na wsi. Jedyne co sprzedają pod cmentarzem to kwiaty i znicze"; "Gdyby nie Książulo, to nawet bym nie wiedziała, że istnieje coś takiego jak jarmark przy cmentarzach"; "Jestem w szoku, że takie rzeczy pod cmentarzem się dzieją. U nas to kwiaty i znicze, i to przy dużych cmentarzach, a na mniejszych to nawet i tego nie ma"; "Mówcie co chcecie, ale według mnie jarmark z okazji Wszystkich Świętych to przesada. Ludzie stali się bardzo wygodni i nawet w chwili zadumy skupiają się na jedzeniu... Dla mnie to bardzo słabe" - czytamy.
Czytaj również: Pierwszy weekend z nocną prohibicją w Warszawie. Służby podsumowały kontrole