Grad, deszcz, grzmoty i pioruny. To wszystko zaskoczyło mieszkańców stolicy w poniedziałek 17 stycznia tuż przed godziną 10.00. Zimowej nawałnicy towarzyszyły również bardzo silne podmuchy wiatru. Kompletnie zniszczone zostały niektóre pozostawione na balkonach sprzęty. Nawet gdy największe zagrożenie minęło, opady śniegu przykryły resztki chodników. Czegoś takiego mieszkańcy stolicy nie widzieli od lat i mieli prawdziwe powody do strachu. Burze zimą nie zdarzają się często. Nagła nawałnica zaskoczyła mieszkańców:
- Targówka
- Pragi-Północ
- Pragi-Południe
- Gocławia
Chmury tymczasem przesuwają się dalej w kierunku pozostałych dzielnic i okolicznych miast.