Był tak pijany, że zabrakło skali!
Poruszający się pojazd zagrażał bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Dlatego policjanci z gminy Mińsk Mazowiecki postanowiliskontrolować kierowcę. Od razu okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Podjęto próbę badania na miejscu kontroli,ale na urządzeniu alkosensor... zabrakło skali!
- Tak wysoki wynik zawartości alkoholu we krwi, zdziwił nawet doświadczonych policjantów ruchu drogowego, którzy w swojej służbie przeprowadzili już setki badań na trzeźwość - mówi st. asp. Marcin Zagórski z KPP w Mińsku Mazowieckim.
Czytaj także: Komendant stołeczny policji straci pracę? Rada Warszawy chce odwołania Dobrodzieja
Kiedy na alkomacie brakuje skali?
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 802, dokładnie w Wielgolesie w gminie Latowicz. - Podczas pierwszego badania na urządzeniu zabrakło skali, gdyż pomiar zatrzymał się na 4 promilach i wskazywał że wynik jest wyższy - dodaje st. asp. Zagórski.
Długa lista przewinień
Okazało się także, że 29-latek z gminy Mińsk Mazowiecki nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Po prostu nigdy ich nie wyrabiał. Samochód, którym się poruszał zagrażał bezpieczeństwu w ruchu drogowym, więc policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu do czasu usunięcia usterek technicznych.
Z kierowcą udali się do komisariatu policji w Mrozach, gdzie ponownie zbadali mężczyznę na stacjonarnym urządzeniu. Tym razem udało się ustalić stężenie alkoholu w jego organizmie. Wyniosło ono niemal 3,5 promila.
29-latek odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna, który udostępnił samochód osobie bez uprawnień i nietrzeźwej, został ukarany mandatem karnym.
Czytaj także: Budżet miejski dla kobiet, nie dla policji. Jest petycja do prezydenta Trzaskowskiego