Samorządowcy nie chcą podziału Mazowsza i wyodrębnienia województwa warszawskiego. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski krytykuje także rządowy pomysł powierzenia mu przejściowej funkcji marszałka nowego województwa.
- Tego typu pomysły, które pojawiają się w przestrzeni publicznej mają służyć sianiu zamętu i ewentualnie dać pretekst do tego, by przeprowadzić wcześniejsze wybory, albo żeby doprowadzić do takich rozwiązań finansowych, w wyniku których Warszawa straci dużą część wpływów - mówi prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski.
Pomysł podziału Mazowsza krytykuje także obecny marszałek województwa, Adam Struzik. Jego zdaniem powierzenie kolejnej funkcji Trzaskowskiemu byłoby niezgodne z przepisami oraz powodowałoby nałożenie na prezydenta zbyt wielu kompetencji.
- Pan prezydent jest dzisiaj prezydentem miasta i jednocześnie starostą tego miasta. Żeby jeszcze dołożyć mu funkcję marszałka. Te kompetencje się na siebie nakładają i się zapętlają. To jest jakiś chory pomysł - tłumaczy marszałek woj. mazowieckiego, Adam Struzik.
Zgodnie z ideą proponowaną przez Prawo i Sprawiedliwość, Rada Warszawy funkcjonowałaby także jako sejmik województwa.